„Nie jesteśmy seksualnymi niewolnicami”. Kolejny protest kobiet [zdjęcia]

I wszystko jasne. To nie słaby przepływ informacji był przyczyną kiepskiej frekwencji podczas czwartkowego protestu. Dziś na Dużym Rynku pojawiło się jeszcze mniej osób.

protest-czolo-1a

REKLAMA

Co miało na to wpływ? Zniechęcenie kobiet, niewiara w to, że protest cokolwiek zmieni czy osoba organizatorki, Zuzanny Lewickiej-Burek, która dużo straciła po tym, jak jesienią położyła reklamówkę z psimi odchodami przed drzwiami kościoła na Mariankach? Sądząc po opiniach wyrażonych po naszej relacji z wczorajszego protestu - wszystkie trzy powody jednocześnie.

Nie wiadomo czy było to tylko zaklinanie rzeczywistości, czy naprawdę organizatorka protestu Zuzanna Lewicka-Burek wierzyła w to, gdy w czwartek przekonywała, że następnego dnia na Dużym Rynku pojawi się więcej osób.
REKLAMA

Jak widać, to nie kiepski przepływ informacji pokrzyżował plany, a protest frekwencją nie dorównywał tym z jesieni. Ku jej zaskoczeniu ludzi było jeszcze mniej. Tym goręcej dziękowała tym, którzy przyszli.

- Cieszy mnie zwłaszcza obecność młodych ludzi, którzy za chwilę założą rodzinę i będą musieli się męczyć z chorym prawem, które uchwalił PiS - podkreślała Zuzanna Lewicka-Burek.
REKLAMA

Chwaliła też papieża Jana Pawła II, który wprowadził do nauki Kościoła pojęcie nowego feminizmu, o czym stara się nie informować Kościół katolicki. Pochwały zebrała też policja, która dzielnie wspiera protesty kobiet w Świeciu.

Jedna z uczestniczek protestu, która na chwilę przejęła mikrofon, udzieliła wskazówek, jak dokonać legalnej aborcji przy użyciu tabletek wczesnoporonnych.

a.bartniak@extraswiecie.pl
REKLAMA[vpg_picker:8956]
REKLAMA
Budujemy kolejny blok na osiedlu Nowe Marianki w Świeciu. ZOBACZ FILM. Wizualizacje mieszkań i dodatkowe informacje na Otworzy się w nowym oknie www.apartado.pl

Udostępnij

Wybrane dla Ciebie

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors