W sobotę 30 stycznia tuż po godz. 23.00 przed pubem Pixel House przy ul. Wojska Polskiego zgromadzili się „goście”, którzy w przeciwieństwie do tych wewnątrz lokalu, nie przyjechali tu imprezować. Byli wśród nich policjanci, pracownicy sanepidu i strażnicy miejscy.
Zastali drzwi zamknięte, więc wezwali straż pożarną, żeby je wyważyła.
- Nie było takiej potrzeby, bo kiedy przyjechaliśmy na miejsce, pojawił się właściciel lokalu i otworzył drzwi – relacjonuje mł. asp. Tomasz Gliniecki ze świeckiej straży pożarnej.
REKLAMA
Jak wynika z naszych informacji, wewnątrz trwała dyskoteka, na której bawiło się około 30 osób. Wszyscy uczestnicy zostali wylegitymowani.
- Na tym etapie sprawy mogę jedynie potwierdzić, że prowadziliśmy taką interwencję – przyznaje sierż. szt. Damian Ejankowski z Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.
Przeglądając stronę facebookową pubu Pixel House, można przekonać się, że nie był to pierwszy raz. Pod datą 10 stycznia 2021 r. znajduje się wideo opisem:
REKLAMA
Dziękujemy za tak liczne przybycie na rozpoczęcie karnawału w Nowym Roku. Wasze szaleństwa parkietowe rozgrzały dancefloor do czerwoności. Oby następnym razem było równie rewelacyjnie, a okazja do tego będzie już 23.01 - czytamy na stronie lokalu.
Sprawą zajmuje się sanepid i policja. Właścicielowi Pixel House grozi do 30 tys. zł kary za naruszenie zakazu organizowania imprez rozrywkowych w dobie pandemii koronawirusa. Do tematu wrócimy.