Jak przekonują władze gminy, za korektą granic Świecia stoją względy praktyczne.
- Potrzebujemy dodatkowych terenów do rozwoju. Chodzi zarówno o budownictwo mieszkaniowe, jak i przemysł czy usługi. Lepiej teraz, na spokojnie przygotować plan rozbudowy miasta niż za kilka lat robić to w pośpiechu i chaotycznie - podkreśla Krzysztof Kułakowski, burmistrz Świecia.
Świecie chce włączyć w granice miasta część okolicznych terenów wiejskich. Wśród nich są grunty, na których zlokalizowane są firmy - w Wielkim Konopacie 8,47 ha, a w Polskim Konopacie 58,43 ha. Powierzchnia Świecia zwiększy się o 464 ha - z 1 187 do 1 651 hektarów.
REKLAMA
To aż 40 proc. Mimo to i tak pozostaniemy jednym z najgęściej zaludnionych miast województwa kujawsko-pomorskiego.
Przyłączone zostaną też tereny zamieszkane, ale w bardzo różnym stopniu: w Sulnowie 167,09 ha (276 mieszkańców), Sulnówku 128,52 ha (206 mieszkańców), w Kozłowie 49,82 ha (4 mieszkańców), w Morsku 47,52 ha (7 mieszkańców) i w Dzikach 4,11 ha (4 mieszkańców)
Oznacza to, że od 1 stycznia 2022 r. miasto zyska nie tylko dodatkowe tereny, ale też blisko 500 nowych mieszkańców. Tym samym populacja Świecia zwiększy z się z około 23 tys. do 23,5 tys.
REKLAMA
- Na zmianie granic zyskają na tym m.in. nabywcy mieszkań w nowych blokach budowanych na osiedlu na górnych Mariankach. Część z nich znajduje się obecnie w granicach Sulnówka. Tymczasem, jak argumentowali, przy ewentualnej sprzedaży mieszkań, mogą na tym stracić, bo inne są ceny rynkowe na wsi, a inne w mieście – argumentuje Krzysztof Kułakowski.
REKLAMA
Burmistrz dodaje, że nie będzie się to wiązało ze wzrostem podatków od nieruchomości, czego obawiali się niektórzy mieszkańcy, bo w całej gminie są one w takiej samej wysokości.
Zmiany, jakie wejdą w życie od 1 stycznia 2022 r., poprzedzono konsultacjami społecznymi. Poparła je też Rada Miejska w Świeciu.
a.pudrzynski@extraswiecie.pl
Zdjęcie: Drone Shots Remigiusz Łukaszewski
REKLAMA