- Nie chcemy tam montować tradycyjnych progów zwalniających, bo zależy nam na szerszym rozwiązaniu problemu – mówi Paweł Knapik, zastępca burmistrza Świecia.
Pomysł polega na tym, aby przebudować skrzyżowanie u zbiegu ulic Małcużyńskiego i Wieniawskiego. Teren zostanie podwyższony, co miałoby zmusić kierowców do zwolnienia przed dojazdem do krzyżówki.
- Zamienimy całe skrzyżowanie w jeden duży próg spowalniający. To lepsze rozwiązanie niż tradycyjne progi, które są dość hałaśliwe. Są jednak miejsca, gdzie musimy je stosować, bo innej możliwości nie ma, a mimo swoich mankamentów zwiększają bezpieczeństwo. To nie podlega dyskusji – argumentuje wiceburmistrz.
REKLAMA
Rozwiązanie, które miałoby być wprowadzone u zbiegu ulic Małcużyńskiego i Wieniawskiego, ma nie tylko wyeliminować hałas, na który skarżą się osoby mieszkające w sąsiedztwie tradycyjnych progów podrzutowych.
- Umożliwi też utworzenie bezpiecznego przejścia dzieciom korzystającym z pobliskiego placu zabaw – wskazuje Paweł Knapik.
Na razie przebudowa skrzyżowania wchodzi w etap projektowania. Wiceburmistrz ma jednak nadzieję, że uda się wprowadzić realizację tej inwestycji do budżetu gminy na 2022 r.