Okradał nagrobki z krzyży. Proboszcz: Modlę się, aby zrozumiał, jakie zło wyrządził

W ciągu kilku dni łupem cmentarnego złodzieja padło 9 mosiężnych krzyży, które odrywał z nagrobków. W poszukiwania sprawcy właczyli się policja i mieszkańcy. - Jak można tak bezcześcić pamięć zmarłych i zadawać ból ich bliskim? - nie może uwierzyć proboszcz.

131894366_s

- Pierwsze zgłoszenie o kradzieży pochodzi z 19 marca. Zginęły wtedy z nagrobków trzy krzyże. Parę dni dni później skradziono kolejne - wylicza Rafał Żochowski, sołtys Przysierska (gmina Bukowiec), który pomaga również parafii w administrowaniu miejscowym cmentarzem.

Złodziej "specjalizował" się w kradzieży mosiężnych krzyży, bo można za nie dostać najwięcej pieniędzy. W sumie ukradł ich dziewięć. Mieszkańcy Przysierska są oburzeni.

- Powiadomiono policję, a oprócz tego we własnym zakresie zamierzaliśmy założyć fotopułapkę. Obawialiśmy się, że może tak się rozzuchwalić, że wkrótce jego łupem padną pozostałe mosiężne krzyże z naszego cmentarza - mówi Rafał Żochowski.

Dobra passa złodzieja nie trwała jednak długo.

- W piątek został zatrzymany przez policjantów z posterunku w Bukowcu. Wspólnie z funkcjonariuszami mieliśmy pewne podejrzenia. Sprawca mieszkał od niedawna w Przysiersku w jakimś garażu - wyjaśnia sołtys.

Zarówno sołtys, jak i proboszcz parafii w Przysiersku chwalą policję za sprawne działanie.

- Jak można tak bezcześcić pamięć zmarłych i zadawać ból ich bliskim? Nie wiem, czy ten człowiek zdawał sobie sprawę z tego, co robi. Modlę się o to, aby zrozumiał, jakie zło wyrządził. Gdzieś kiedyś najwidoczniej pogubił się w swoim życiu... Mam nadzieję, że nie jest za późno na to, aby zszedł z tej drogi - mówi ksiądz Przemysław Szulc, proboszcz parafii w Przysiersku.

Na razie nie wiadomo, komu mężczyzna sprzedawał krzyże. Policja prowadzi postępowanie. Do sprawy wrócimy.

a.pudrzynski@extraswiecie.pl

Udostępnij

Wybrane dla Ciebie

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors