Mszę żałobną odprawiono w piątek o godz. 10.00 w kościele pw. św. Andrzeja Boboli.
Nabożeństwo uświetniła Orkiestra Dęta Świecie, będąca w prostej linii spadkobierczynią tradycji orkiestry Zakładów Celulozy i Papieru. Przedsiębiorstwu, z którym przez 36 lat związany był Leopold Garbacz. Przez większość tego czasu, jako jego szef.
Pochówek odbył się na cmentarzu przy ul. Sienkiewicza. Jako pierwszy krótką przemowę wygłosił Tomasz Katewicz, prezes Mondi Świecie S.A.
Podkreślał w niej, że Leopold Garbacz był zarówno wspaniałym człowiekiem, jak i liderem, który potrafił budować. Również w dosłownym znaczeniu tego słowa.
- Zawsze cieszył się zaufaniem i szacunkiem pracowników - akcentował Tomasz Katewicz. - Dzięki jego energii i pomysłowości firma wzrastała, osiągając w konsekwencji dzisiejszy poziom.
Pożegnanie zmarłego było trudnym momentem dla Macieja Kundy, byłego prezesa Mondi. Między innymi dlatego, że przez wiele lat blisko ze sobą współpracowali.
- Żegnamy dziś legendę - mówił łamiącym się głosem. - Wielkiego przyjaciela załogi i regionu. Człowieka, który wychował dwa pokolenia papierników. Prawdziwy wzór do naśladowania.
Maciej Kunda przypomniał okoliczności, w jakich Leopold Garbacz został szefem zakładu - postawił warunek, że zgodzi się na to, jeśli poprze go 75 proc. pracowników.
- Za jego kandydaturą zagłosowało 93 proc. załogi - mówił Maciej Kunda.
Z kolei Tadeusz Pogoda, były burmistrz Świecia, swoją równie wzruszającą przemowę rozpoczął od spotkania w 1981 r. Czasu wielkich niepokojów i nadziei. Leopold Grabacz potrafił odnaleźć się zarówno wtedy, jak i w momencie upadku socjalizmu, gdy nastały czasy restrukturyzacji zakładu, bez którego nie byłoby Świecia, jakie znamy dziś.
Jako ostatni mikrofon przejął Janusz Turski, przedstawiciel Stowarzyszenia Papierników Polskich, który podkreślał wyjątkowy wkład Leopolda Grabacza w rozwój papiernictwa w Polsce.
Leopold Garbacz urodził się w 1927 r. Do Świecia przyjechał w 1964 r. Najpierw objął stanowisko głównego inżyniera wykonawstwa inwestycyjnego, a później dyrektora inwestycyjnego w Celulozie. W latach 1981-2000 był dyrektorem zakładu. Zmarł w Świeciu 6 stycznia 2023 r.
a.bartniak@extraswiecie.pl
Komentarze (0)