Jak bumerang co kilka lat wraca dyskusja na temat koniecznych inwestycji w świeckim amfiteatrze (patrz artykuł poniżej).
Wprawdzie obiekt jest w dobrym stanie, ale jego koncepcja jest już mocno przestarzała. Nawet świeccy radni, którzy rzadko mówią jednym głosem, podczas czwartkowej sesji wzajemnie utwierdzali się w przekonaniu, że czas już na poważny remont.
By zabrać się do niego, poważnie dyskutowano na początku 2021 r., gdy biuro projektowe przedstawiło, opracowane w 2020 r., trzy różne warianty zadaszenia widowni. Najtańsza opcja opiewała wówczas na 4 mln, a najdroższa na 9 mln zł.
Wtedy uznano, że to o wiele za dużo i są inne pilniejsze wydatki. Teraz wrócono do sprawy. Na początek zarezerwowano w budżecie 200 tys. zł na projekt. Będzie on jednak inny od pomysłów sprzed trzech lat.
- Nie chcemy zadasza całej widowni, bo to zbyt duży koszt. Wystarczy jeśli zadaszenie obejmie tylko jej część - przedstawiał radnym na czwartkowej sesji swoją wizję Krzysztof Kułakowski, burmistrz Świecia. - Wiele stadionów też zadaszonych jest tylko w pewnej części.
To nie wszystko. Plany przewidują także przybliżenie widowni do sceny. Ma zniknąć większa część proscenium, na którym kiedyś np. tańczyły mażoretki w czasie festiwalu orkiestr. Obecnie występują one na scenie.
Gruntownie ma być również zmodernizowany sam budynek. Chodzi m.in. o wprowadzenie usprawnień, które ułatwią pracę obsłudze technicznej podczas wydarzeń odbywających się w amfiteatrze.
Gmina zamierza zrealizować tę kosztowną inwestycję wykorzystując środki zewnętrzne. Jeszcze nie wiadomo z jakiego źródła będę one pochodzić, ale by móc skutecznie z nich skorzystać, gmina musi najpierw dysponować odpowiednią dokumentacją.
Zobaczcie koncepcje zadaszenia amfiteatru powstałe trzy lata temu.
a.bartniak@extraswiecie.pl