Wda ostatecznie skończy sezon na dziewiątym miejscu w IV lidze, drugim w strefie spadkowej, zapewniającym pewne utrzymanie. O ostatnim meczu kibice będą chcieli jednak z pewnością zapomnieć, zwłaszcza, że przystępująca do niego Cuiavia Inowrocław już przed przyjazdem do Świecia wiedziała, że opuści szeregi czwartej ligi.
Już po siedmiu minutach świecianie przegrywali 0:2, a po pierwszej połowie 0:5! Jak sam wynik wskazuje niewiele w tym okresie da się dobrego powiedzieć o postawie bramkarza i formacji obronnej.
Lekkim usprawiedliwieniem dla trenera Gralaka może być jednak fakt, że dał w tym spotkaniu pograć młodzieżowcom, wpuszczając ich aż siedmiu w podstawowej „jedenastce”. Świecianie mieli w pierwszej połowie kilka okazji do zdobycia bramki, ale ich nie wykorzystali.
W drugiej połowie, gdy mecz był już w zasadzie rozstrzygnięty bramkę honorową w 81. minucie dla Wdy zdobył Norbert Frankiewicz. W samej końcówce, goście dołożyli jednak jeszcze jedno trafienie, ustalając wynik meczu na 6:1 dla spadkowicza z Inowrocławia.
Bezpośrednio przed meczem, działacze Wdy podziękowali za grę Damianowi Wietrzykowskiemu i Wojciechowi Ernestowi, których nie zobaczymy już w kolejnym sezonie przy ul. Sienkiewicza.
sport@extraswiecie.pl
Komentarze (0)