Gala Finałowa piątego sezonu Świeckiej Amatorskiej Ligi Koszykówki pod patronatem burmistrza Świecia rozpoczęła się od meczu właśnie z udziałem drużyny Krzysztofa Kułakowskiego. Corex Inter.Line podejmował w meczu o trzecie miejsce Rasz/Traktor Parts, dla którego był to pierwszy mecz o medale w historii drużyny.
Początek meczu
nie zwiastował tak wysokiej wygranej faworytów. Pierwsza kwarta zakończyła się prowadzeniem Corexu, ale tylko 21:17. Zespół Rasza był wyraźnie zmotywowany i długo utrzymywał wynik, dający nadzieję na walkę do samego końca.
Po dwóch kwartach Corex prowadził 31:23, co nadal pozwalało wierzyć Raszowi w końcowy sukces. W trzeciej kwarcie jednak drużyna burmistrza dołożyła kolejne osiem punktów i przewaga Corexu przed ostatnią kwartą wynosiła już 16 „oczek”, co okazało się już przewagą nie do zniwelowania.
Ostatnia kwarta to już popis strzelecki Corexu i zwycięstwo 28:10, a w całym meczu 81:47, choć trzeba przyznać, że Rasz aż na tak wysoką porażkę nie zasłużył. Drużynę Corexu do zwycięstwa poprowadzili Dariusz Igliński i Karol Drzewiecki. Obaj rzucili po 18 punktów, przy czym cały dorobek Drzewieckiego to sześć celnych rzutów za trzy punkty. W
alnie do dorobku punktowego przyczynili się również Tomasz Kempiński 11 pkt oraz Piotr Manikowski i Wojciech Miloch po 10 pkt. Pięciu zawodników zdobyło zatem dwucyfrowy dorobek punktowy. W drużynie Rasza standardowo najlepszym strzelcem został Jakub Sikorski, który zdobył 13 pkt.
Jeszcze bardziej
jednostronny przebieg miał mecz finałowy między aktualnym mistrzem Corleone Team, a Arpolem Inter-Car, dla którego był to pierwszy udział w wielkim finale. Mistrzowie wyraźnie chcieli rozstrzygnąć losy meczu jak najszybciej i z wielkim impetem od pierwszego gwizdka ruszyli do budowania przewagi.
W zespole Corleone zagrał Przemysław Dolny, który cały sezon leczył kontuzję i wykurował się dopiero na mecz finałowy, będąc wraz z Tomaszem Hermanem najlepszym graczem tego spotkania.
Już po pierwszej kwarcie, wygranej przez Corleone 29:12, było jasne, że faworyt jest tylko jeden. Można powiedzieć, że pierwsza kwarta właśnie zadecydowała o losach meczu. W drugich dziesięciu minutach Corleone powiększyło jeszcze przewagę o kolejne 4 punkty, prowadząc do przerwy 48:27.
W pozostałych dwóch kwartach mistrzowie pilnowali już tylko swojej bezpiecznej przewagi, która mogła być znacznie większa, gdyby nie dyspozycja Łukasza Rydwelskiego, który rzucił dla Arpolu 19 punktów.
W ekipie Corleone 26 punktów zdobył Przemysław Dolny, wybrany MVP meczu, a 25 oczek dołożył „Hery”. Tylko ta dwójka zdobyła zatem ponad połowę punktów dla swojej drużyny. Bardzo aktywni w ekipie mistrza byli również Krzysztof Kowalski (14 pkt, 10 zb.) oraz Dominik Stosik – 9 pkt.
Ostatnia kwarta zakończyła się wygraną Corleone 25:13, a cały mecz finałowy mistrzowie zwyciężyli różnicą trzydziestu punktów, zdobywając czwarty tytuł mistrzowski z rzędu.
Wyniki meczów gali finałowej:
Mecz o 3 miejsce:
Corex Inter.Line-Rasz/Traktor Parts 81:47 (21:17, 10:6, 22:14, 28:10)
Finał:
Corleone Team-Arpol Inter-Car 89:59 (29:12, 19:15, 16:19, 25:13)
sport@extraswiecie.pl
Komentarze (0)