Miniona kolejka piłkarska na lokalnych boiskach upłynęła pod znakiem remisów i to dosłownie, bo wszystkie drużyny z powiatu świeckiego w czwartej i piątej lidze powiększyły swój dorobek o jeden punkt, a cztery z nich spotkały się w pojedynkach bezpośrednich.
W czwartej lidze Wisła Nowe zremisowała na własnym boisku ze Startem Warlubie 0:0. Mecz z trybun oglądał trener Wisły, Mariusz Gralak, ze względu na nałożoną karę przez K-P-ZPN. Mecz nie obfitował w wiele sytuacji bramkowych, stąd wynik odzwierciedla wydarzenia na boisku. Obie drużyny miały jednak kilka szans na zdobycie gola. Ekipa z Warlubia w ten sposób przerwała swoją świetną serię trzech zwycięstw z rzędu na wyjazdach.
Do derbowego pojedynku doszło również w piątej lidze, gdzie TOR Laskowice podejmował Pomorzanina Serock. Pierwsza połowa zdecydowanie lepiej zaczęła się dla serocczan. W 9’ minucie gola zdobył Bartosz Gwizdała. Mimo kilku świetnych okazji dla TOR-u, jeszcze przed przerwą w 39’ na 0:2 dla Serocka podwyższył Bartłomiej Świątek.
Słaby dał sygnał do ataku
W drugiej połowie inicjatywę przejęli zawodnicy z Laskowic. Aktywni w ataku okazali się Paweł Słaby i Wojtek Ratkowski. Po wielu próbach wreszcie w 68’ minucie gola kontaktowego zdobył właśnie Słaby. Końcówka była bardzo emocjonująca i dramatyczna. Swoją szansę dla Laskowic zmarnował Patryk Kiełpiński, a Świątek mógł zdobyć drugiego gola dla siebie i trzeciego dla Serocka, ale po jego strzale obrońcy wybili piłkę w ostatniej chwili. Gdy wydawało się, że Serock wywiezie z Laskowic trzy punkty, gola dającego remis w doliczonym czasie gry strzelił Konrad Kuffel.
Łokieć Środy
Jeszcze więcej emocji przeżyli kibice w Pruszczu, gdzie miejscowy Start Eco-Pol w hokejowym stylu zremisował z Pomorzaninem Toruń 4:4 (3:2), choć śmiało mógł to spotkanie wygrać. Mimo braku najlepszego strzelca, Jakuba Krukowskiego, gospodarze zdobyli w tym meczu aż cztery gole. Już po kwadransie prowadzili 2:0 po bramkach Czarnowskiego w 13’ i Rucińskiego w 15’ minucie.
Goście, za sprawą Pawła Mądrzejewskiego, strzelili bramkę kontaktową, ale na 3:1 w 28’ minucie podwyższył Jakub Środa. Niestety strzelec gola mimo zdobyczy bramkowej okazał się antybohaterem swojej drużyny. Sędzia liniowy zwrócił uwagę głównemu, że Środa uderzył łokciem rywala, za co został ukarany czerwoną kartką.
Trzeba zaznaczyć, że w tym momencie Start prowadził 4:2 (gole zdobyli jeszcze Łukasz Krukowski dla Startu i Przemysław Żbikowski dla Torunia). Grając jednak w przewadze torunianie zdołali w samej końcówce zdobyć dwa gole, za sprawą Mateusza Pietrowskiego w 87’ i Wojciecha Springera w 90+3’. W ten sposób pruszczanie pozbawili się niemal pewnego zwycięstwa.
Wyniki drużyn z Powiatu Świeckiego
IV liga:
Wisła Nowe – Start Warlubie 0:0
V liga:
Start Eco-Pol Pruszcz – Pomorzanin Toruń 4:4 (3:2)
Tor Laskowice – Pomorzanin Serock 2:2 (0:2)
sport@extraswiecie.pl
Komentarze (0)