Przypomnijmy. We wtorek w budynku mieszkalnym w Sulnówku koło Świecia wybuchła butla z gazem propan-butan (pisaliśmy o tym tutaj). Podajemy nowe informacje w sprawie okoliczności wypadku.
Straż pożarna dostała zgłoszenie o godz. 14.23. Kiedy pierwsze zastępy pojawiły się na miejscu, mieszkańcy byli na zewnątrz.
- To dwurodzinny budynek. Do wybuchu doszło podczas wymiany butli z gazem w kuchni. Nie doszło jednak do pożaru - wyjaśnia asp. Marcin Klemański z komendy powiatowej straży pożarnej w Świeciu. - W sumie w mieszkaniu przebywało pięć osób. 38-letnia kobieta i 43-letni mężczyzna znajdowali się w kuchni.
REKLAMA
- Na szczęście pozostałe trzy osoby, w tym 4-miesięczne dziecko, były w tym czasie w innym pomieszczeniu - informuje Marcin Klemański.
Kobiecie, która doznała poparzenia nóg, strażacy nałożyli żel schładzający, a mężczyźnie założono na oparzenia na rękach opatrunek hydrożelowy. Karetka zabrała go do szpitala.
- Kobieta nie chciała początkowo jechać z pogotowiem, ale po pewnym czasie, jeszcze w trakcie trwania akcji, zmieniła zdanie. Zawiózł ją krewny - mówi Marcin Klemański.
REKLAMA
Ani pozostałym lokatorom mieszkania, gdzie doszło do eksplozji, ani kobiecie z drugiego mieszkania, nic się nie stało.
Wybuch zniszczył wyposażenie kuchni i uszkodził ścianę. Inspektor nadzoiru budowlanego nie stwierdził jednak naruszenia konstrukcji budynku i można je nadal użytkować.
Straty oszacowano wstępnie na 6 tys. zł.
REKLAMA
a.pudrzynski@extraswiecie.pl
REKLAMA
Mieszkania na osiedlu Marianki. Sprawdź ofertę Apartado Development [wideo]
Pizgło to pizgło. Po co
Pizgło to pizgło. Po co drążyć temat
Ciekawe czy zapałką sprawdzał
Ciekawe czy zapałką sprawdzał czy szczelne. , Instrukcja wymiany butli, nigdy nie sprawdzają szczelności zapałką. Do gazu dodaje się składnik który ma śmierdzieć, każdy wyciek gazu sprawdza się nosem, nigdy zapałką.
a joo ja coś slyszał ale nie
a joo ja coś slyszał ale nie wiem co czy ten chuk, czy to że cosik walneło gdzieś.