W sobotę miał być ich ślub... Chłopak zginął na oczach narzeczonej i dziecka

19-letni mężczyzna, który zginął wczoraj w wypadku w Dolnym Młynie (gmina Bukowiec), w najbliższą sobotę miał brać ślub. W chwili wypadku w samochodzie znajdowała się 19-letnia narzeczona kierowcy i ich siedmiomiesięczne dziecko.

wypadek-w-garwoncu-1

REKLAMA

Wczorajszy wypadek w Dolnym Młynie budzi skojarzenia z filmem „Oszukać przeznaczenie”, którego bohaterowie ginęli w okolicznościach wręcz nieprawdopodobnych. Niestety, okazuje się, że życie pisze równie zaskakujące scenariusze. Bo jak inaczej komentować to, co stało się w poniedziałek w gminie Bukowiec?

Jak ustaliła policja, do wypadku doszło w takcie wymijania.
REKLAMA

- 52-letni kierowca ciężarówki marki DAF prawdopodobnie zbyt mocno zjechał na prawą stronę i zahaczył przyczepą o pień drzewa - tłumaczy podkom. Joanna Tarkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Świeciu. - Z pewnością chciał dobrze. Nie mógł przewidzieć, że zahaczy skrzynią, która za chwilę rozerwie się na kawałki, z których jeden spadnie na mijające go auto osobowe i zabije jego kierowcę.

19-letni kierowca volvo, który poniósł śmierć na miejscu, to mieszkaniec powiatu żnińskiego. Dramatyzm tej sytuacji wzmaga fakt, że w chwili wypadku w aucie znajdowała się jego narzeczona oraz ich dziecko. W sobotę mieli wspólnie przeżywać jeden z najwspanialszych dni w sowim życiu - ślub. Tak się nie stanie. Zamiast tego jego ukochana musiała oglądać śmierć swojego narzeczonego.

O tragicznym wypadku pisaliśmy również wczoraj tutaj.

a.bartniak@extraswiecie.pl
REKLAMA


Udostępnij

Wybrane dla Ciebie

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors