Matka szukała córki. Akcja policji na ulicy Zduńskiej w Nowem

- Co się działo w ubiegły piątek około 21.30 przy ul. Zduńskiej? Policja, straż pożarna przystawiająca drabinę do okna jednego z domów, chociaż nigdzie się nie paliło, jedno wielkie zamieszanie… - zastanawia się nasza Czytelniczka.

zdunskajpg

Sprawdziliśmy. Jak ustaliliśmy, policja w Nowem została powiadomiona przez matkę, która martwiła się o los córki, z którą od pewnego czasu nie miała żadnego kontaktu. Funkcjonariusze dowiedzieli się, że poszukiwana kobieta może przebywać w mieszkaniu na pierwszym piętrze budynku przy ul. Zduńskiej.

- Kiedy pukali do drzwi, nikt się nie odzywał, ale wyraźnie słyszeli, że ktoś przebywa wewnątrz mieszkania – informuje sierż. szt. Joanna Tarkowska, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.
REKLAMA
Otworzy się w nowym oknie

Funkcjonariusze nie chcieli podejmować drastycznych działań. Właściciel mieszkania jakiś czas temu miał za sobą próbę samobójczą i obawiali się, że gdyby nagle wtargnęli do środka, mógłby znowu próbować targnąć się na swoje życie.

Wezwano strażaków, którzy przystawili do ściany budynku drabinę. Jeden z nich miał po niej wejść na pierwsze piętro i otworzyć uchylone okno w mieszkaniu.
REKLAMA

Policjanci zamierzali wejść przez nie do środka. W międzyczasie jednak właściciel mieszkania postanowił otworzyć drzwi i wpuścił ich do mieszkania. Zastano w nim cztery osoby, w tym poszukiwaną kobietę.

- Była cała i zdrowa, więc na tym zakończyliśmy nasze działania – podsumowuje Joanna Tarkowska.

Pozytywnym efektem całego zamieszania było przynajmniej to, że matka dowiedziała się, że jej córce nic nie jest…

a.pudrzynski@extraswiecie.pl
REKLAMA

Udostępnij

Wybrane dla Ciebie

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors