Większość mieszkańców Świecia nadal jest przekonanych, że cmentarz przy ul. Petelskiego nadal jest w zarządzie Wojewódzkiego Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych. Nic bardziej mylnego.
Od dwudziestu lat jego administratorem jest "klasztorek", czyli parafia pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Rzecz w tym, że nie wie o tym nawet wielu parafian "klasztorka". Pochówki odbywają się tam bardzo rzadko.
- Ostatnio był, jeśli się nie mylę, chyba ze trzy lata temu - wspomina ksiądz Leszek Grzela, proboszcz parafii pw. Niepokalanego Poczęcia NMP w Świeciu. - Czasami pojawiają się zapytania o taką możliwość, ale zwykle na tym się kończy.
Nietrudno się domyśleć, dlaczego. Choć teren jest niewątpliwie urokliwy, to jednocześnie mocno zaniedbany.
W czasach, gdy zarządzał nim Wojewódzki Szpital dla Nerwowo i Psychicznie Chorychnie nie czyniono tam praktycznie żadnych inwestycji.
Były znacznie ważniejsze pozycje w planie wydatków. Lecznica walczyła o przetrwanie.
Lokalizacja cmentarza przy ul. Petelskiego (zaznaczona czarną strzałką)
Parafia chciałaby podjąć się rewitalizacji tego terenu, aby mógł służyć mieszkańcom zgodnie z przeznaczeniem, ale potrzeba na to niemałych pieniędzy. Konieczne jest wykonanie przede wszystkim prac ziemnych oraz wyznaczenie nowych alejek.
- Myślałem nawet o wzięciu kredytu na ten cel, ale przy obecnych stopach procentowych byłoby to bardzo nierozsądne - mówi ksiądz Leszek Grzela. - Na pewno nie jesteśmy w stanie sami wyłożyć całej kwoty na ten cel, bo nasza parafia jest mała i niezbyt zamożna.
Dlatego proboszcz zwrócił się z prośbą o pomoc do miasta. Na razie nieoficjalnie. Chciał się przekonać, czy w ogóle wchodzi ona w grę.
- W tej chwili nie możemy obiecać żadnej konkretnej kwoty na remont - przyznaje Paweł Knapik, zastępca burmistrza Świecia. - Raczej nie bierzemy też pod uwagę przejęcia cmentarza, aby nim zarządzać. Myślę, że powinno to pozostać w gestii parafii.
Być może jednak radni uznają, że warto przywrócić świetność cmentarzowi przy ul. Petelskiego, który ma spory potencjał rozwojowy. Oprócz działki, na której już są groby obok, w kierunku Wdy, jest kolejny teren, również z przeznaczeniem na pochówek. Łącznie to prawie 2 hektary. Co istotne, wiele starych, zapomnianych grobów, zgodnie z prawem, może być zlikwidowanych, co dalej powiększa liczbę potencjalnych kwater.
Inny pomysł, to postawienie na cmentarzu kolumbarium, czyli ściany, w której umieszczane są urny z prochami zmarłych.
Rozważania na temat przyszłości cmentarza przy ul. Petelskiego mają sens także w kontekście zmian, które nastąpią w jego obrębie. W sąsiedztwie siedziby straży pożarnej ma stanąć nowa komenda policji. Nadarzy się więc sposobność do zrobienia porządku w tej okolicy. Proboszcz ma nadzieję, że przy tej okazji powstanie, choćby niewielki, parking przy cmentarzu.
Inwestycja w tę nekropolię mogłaby przynieść jeszcze jedną korzyć.
Po pierwsze, z czasem zacznie brakować miejsc na największym cmentarzu w Świeciu przy ul. Sienkiewicza. Po drugie, chodzi też o konkurencję w podejściu do osób chowających swoich bliskich i dbałość o nekropolię.
Pod tym względem nie wszyscy są zadowoleni z podejścia proboszcza parafii pw. św. Andrzeja Boboli, która zarządza cmentarzem przy ul. Sienkiewicza, o czym pisaliśmy kilkakrotnie w Extra Świecie.
a.bartniak@extraswiecie.pl