Kobieta z ranami na twarzy i rękach pobiegła w stronę Wisły. Policjanci odnaleźli ją w ostatniej chwili

Do dramatycznych zdarzeń doszło w Świeciu w środę 30 sierpnia.

Dyżurny komendy powiatowej dostał około godz. 13.00 zgłoszenie dotyczące kobiety w kryzysie emocjonalnym.

- Z uzyskanych informacji wynikało, że 31-latka z ranami na twarzy i rękach pobiegła w stronę rozległego parku w rejonie Wisły, twierdząc, że popełni samobójstwo - mówi kom. Joanna Tarkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.

Policjanci przystąpili do przeczesywania terenu i znajdujących się w okolicy pustostanów.

Po kilkukrotnych próbach, mundurowym udało się skontaktować telefonicznie z kobietą. Oznajmiła, że zażyła dużą ilość leków. Miała spowolnioną i niewyraźną mowę.

- Policjanci starali się jak najdłużej utrzymać kontakt z 31-latką, odwodząc ją od myśli samobójczych. Ustalili również opis miejsca, w którym może się znajdować - relacjonuje Joanna Tarkowska.

Po kilku minutach, na łące za skarpą, zauważyli leżącą kobietę. Mała liczne rany na całym ciele spowodowane samookaleczeniem.

Była w bardzo złej kondycji fizycznej i psychicznej. Bydgoszczanka straciła dużo krwi. O jej życiu decydowały minuty.

- Mundurowi błyskawicznie podjęli działania, udzielając jej pierwszej pomocy. Założyli opatrunki uciskowe, aby powstrzymać dalsze krwawienie i opatrzyli rany - wyjaśnia oficer prasowy świeckiej komendy.

Monitorowali jej funkcje życiowe do przyjazdu karetki pogotowia.

W piątek 1 września mł. insp. Marek Mitura, komendant powiatowy policji w Świeciu podziękował sierż. szt. Damianowi Wohlfeil i sierż. Danielowi Czepek, którzy udzielili pomocy mieszkance Bydgoszczy i uratowali jej życie.

- Dzięki ich błyskawicznej reakcji nieszczęście nie zamieniło się w tragedię. Komendant docenił profesjonalizm i duże zaangażowanie funkcjonariuszy wydziału prewencji i wręczył im listy gratulacyjne - mówi Joanna Tarkowska.

- Ta sytuacja pokazuje, jak ważna jest szybka reakcja i interwencja w przypadkach kryzysowych oraz wsparcie dla osób znajdujących się w trudnych sytuacjach emocjonalnych. Ważne jest, aby nie pozostawiać problemu bez reakcji i szukać pomocy tam, gdzie można otrzymać profesjonalne wsparcie - podkreśla Joanna Tarkowska.

Gdzie szukać pomocy?

Warto pamiętać, że możemy zwrócić się do osób, które pomogą nam przejść przez ciężki okres w życiu. Najlepiej nawiązać kontakt ze specjalistami, którzy dyżurują pod numerem telefonu 116 123.

Możemy też zajrzeć na stronę www.psychologia.edu.pl, gdzie znajduje się lista placówek, w których otrzymamy profesjonalną pomoc lub zadzwonić pod niżej podane numery telefonów.

116 123 kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych w kryzysie emocjonalnym, czynny przez 7 dni w tygodniu w godz. 14.00–22.00

116 111 telefon zaufania dla dzieci i młodzieży, czynny całą dobę przez 7 dni w tygodniu

800 108 108 telefon wsparcia, czynny od poniedziałku do niedzieli (z wyjątkiem dni świątecznych) w godz. 14.00–20.00

121 212 telefon zaufania dla dzieci i młodzieży Rzecznika Praw Dziecka, czynny całą dobę przez 7 dni w tygodniu

22 635 09 54 telefon zaufania dla osób starszych, czynny w poniedziałek, środę, czwartek w godz. 17.00–20.00

a.pudrzynski@extraswiecie.pl