Nie wiadomo, jak zakończyłby się pobyt trójki młodych ludzi, którzy postanowili rozbić obóz w głębi lasu, pomiędzy powalonymi częściowo drzewami na terenie Nadleśnictwa Osie. Zapewne byli przekonani, że w takiej głuszy nikt ich nie znajdzie.
Ku ich zaskoczeniu, stało się inaczej. Okazuje się, że teren regularnie patrolowany jest przez leśników i straż leśną wyczulonych na tego typu turystów zafascynowanych apokaliptycznymi widokami po przejściu nawałnicy.
REKLAMA
Do czasu usunięcia połamanych drzew, które mogą zagrażać ludziom, nie wolno wchodzić do lasu
REKLAMA
To, co miało być przygodą, mogło się przerodzić w tragedię. Drzewa, których korzenie zostały uszkodzone przez nawałnicę, wciąż się przewracają. To samo dotyczy zwisających konarów. Tym razem skończyło się na pouczeniu i nakazie natychmiastowego opuszczenia lasu.
- Uznajmy, że namiot był rozbijany w pełnej ciemności - informuje Nadleśnictwo Osie. - Ogłaszaliśmy wszem i wobec, że na terenie Leśnictwa Osie wprowadzony został zakaz wstępu do lasu i zakaz ten tyczy się też obszaru ,,Zanocuj w lesie".
a.bartniak@extraswiecie.pl
REKLAMA
Janina .
6 sierpnia 2021 11:36
Też mi afera… Straż leśna
Też mi afera… Straż leśna niech kłusowników goni a nie.
Anonim
6 sierpnia 2021 12:11
Tak, afera byłaby jakby
Tak, afera byłaby jakby drzewo spadło takiemu na łeb i go zabiło. Wtedy byś pisał – gdzie jest straż leśna? czemu nie kontrolowali? Jest zakaz nie wolno wchodzić i kwita.
Anonim
6 sierpnia 2021 14:46
Fajnie że straż zareagowała
Fajnie że straż zareagowała no ale jako artykuł to nuuuda. Ostatnio bójka była na rynku w zielonym barze. Myślę że ciekawszy temat na artykuł
Tobi
6 sierpnia 2021 14:59
Kto się bil
Kto się bil
Piter
6 sierpnia 2021 15:25
Ciekawy dla prostakow co tyko
Ciekawy dla prostakow co tyko szukają taniej sensacji
Yogi
6 sierpnia 2021 15:34
To jeszcze nic Monika z
To jeszcze nic Monika z Klasztornej wczoraj cały dzień chodziła bez majtek. Jak się schylala można było sporo zobaczyć. O tym niech napiszą
Tobi
6 sierpnia 2021 15:44
Pisali o tym
Pisali o tym