REKLAMA
Przed publikacją listu ratowników pod koniec czerwca, Nowy Szpital obiecał, że przyśle odpowiedź, ale potrzebuje na to kilku dni. Redakcja otrzymała stanowisko zarządu. Dla zrozumienia problemu, publikujemy jeszcze raz list ratowników medycznych, a niżej odpowiedź władz szpitala.
W liście przesłanym do redakcji przez ratowników Nowego Szpitala czytamy:
W maju tego roku wojewoda kujawsko-pomorski zwiększył finansowanie dobokaretki ,,P" o 200 zł i ,,S" o 300 zł na dobę wraz z wyrównaniem całej kwoty od 1 stycznia tego roku. Zarekomendował, by ta kwota została przeznaczona na wynagrodzenia dla pracowników, którzy pracują w zespołach karetek pogotowia ratunkowego oraz by wyrównać im wynagrodzenia od stycznia tak samo jak zrobił to wojewoda z dysponentami.
REKLAMA
Z różnych powiatów w całej Polsce spływają informacje o podobnych działaniach i o tym, że dysponenci przeznaczają pomiędzy 75 proc. a nawet 200 proc. (dopłacają z bieżącej puli pieniędzy) kwoty podanej przez wojewodę kujawsko-pomorskiego na podniesienie płac oraz wyrównują płace od stycznia.
Kwota przeznaczona przez wojewodę w przeliczeniu na godzinę pracy pozwala na podniesienie 4,2 zł na pracownika, plus dokładnie z taką samą stawką powinny zostać wyrównane przepracowane godziny od 1 stycznia tego roku.
Świecie milczy. Dowiedzieliśmy się, że lekarze po cichu znowu otrzymali podwyżki 10 zł na godzinę, a zespoły ratownictwa medycznego czyli ratownicy nie zobaczyli podwyżki ani wyrównania pomimo przeznaczonych dla nich pieniędzy od wojewody.
REKLAMA
Należy podać, że nikt w całym czasie pandemii i wg tego roku gdzie zwiększano finansowania służby zdrowia poza personelem lekarskim nie otrzymał złotówki dodatku czy zwiększenia wynagrodzenia.
Szpital w Świeciu nie poniósł żadnych kosztów, bo wszystko co związane z pandemią wyżebrał od okolicznych przedsiębiorców i państwa, a to czego nie dostał to po prostu olał i nie zakupił.
Odpowiedź zarządu Nowego Szpitala przesłana przez rzecznika Martę Pióro:
Stanowisko zarządu szpitala chcielibyśmy rozpocząć od opisania sytuacji szpitala (wszystkich szpitali) w czasie pandemii. Pierwszy raz mamy taki czas, w którym pacjenci obawiają się koronawirusa i w związku z tym mniej korzystają z naszych usług. Narodowy Fundusz Zdrowia jeszcze nie zdecydował, jak będzie nas traktował w tym trudnym czasie.
Oceniamy, że w okresie kilku miesięcy ta sytuacja wróci do normy, ale trudno dokładnie to określić. Teraz musimy ponosić wszystkie koszty mając nadzieję, że NFZ uwzględni wyjątkowość tego okresu.
REKLAMA
Dlatego teraz musimy bardzo ostrożnie podchodzić do wszystkich decyzji finansowych. Wszystkie zobowiązania wobec pracowników regulujemy zgodnie z obowiązującym prawem. Mamy nadzieję w najbliższym czasie zdecydować o regulacjach płac w obszarze ratownictwa.
O dokładnych kwotach chcemy rozmawiać z pracownikami i odpowiadać na wszystkie ich wątpliwości. Dlatego prosimy o cierpliwość i danie nam czasu na ten dialog.
W odpowiedzi Nowego Szpitala nie ma wyrażnej informacji czy zgodnie z rekomendacją wojewody, część zwiększonego finansowania przeznaczono na wynagrodzenia. Do sprawy będziemy wracać.
w tej placówce nawet
w tej placówce nawet szeregowy pracownik zdechnie tylko że oni akurat z głodu.
Wojewoda niech sie weznie za
Wojewoda niech sie weznie za ten balagan!!!!!! Sprawdzic wszystko finanse itd. Ludzie wezcie sie za to w koncu?!!!!!!!!!!
Patologia debilizm i
Patologia debilizm i psychiatryk 2,,… W końcu prywatne
Dlaczego pracownicy szpitala
Dlaczego pracownicy szpitala nie nosza maseczek? Bo ich nie maja. Szpital ma tak malo maseczek ze są wydzielane schowane i nawet w szczycie epidemii pracownicy nosili glownie swoje :/
Co się stało z tym milionem z
Co się stało z tym milionem z Mondi?
Ja bym im dał podwyżki
Ja bym im dał podwyżki nieroby chłopy jak dęby do innej pracy się zabrać a nie torbe nosić drugim nie robom Lekarzom ak widze ten Sor To naprawde na zbity ryj ich wszystkich powyrzucać