Nadal nie milkną echa ostatnich rolniczych protestów w Warszawie. Pod kancelarią premiera płonęły race i opony, a przed Sejmem doszło do ostrych starć z policją. Zatrzymano kilkadziesiąt osób. Wiele z nich zapewne stanie przed sądem.
Zdaniem rolników, reakcja policji była niewspółmierna do sytuacji. W geście protestu w miniony piątek złożyli kwiaty i znicze przed komendami policji w Świeciu i Grudziądzu.
Na wieńcach umieszczono szarfy informujące ironicznie, że to "w podzięce za bezcenne pałowanie i gazowanie".
- Zamieszki przed Sejmem były starannie wyreżyserowane - uważa Łukasz Pawlikowski, rolnik z Przysierska w gminie Bukowiec, który uczestniczył w warszawskim proteście. - Policjanci celowo sprowokowali rolników, a usłużna stacja telewizyjna natychmiast o tym poinformowała opinię publiczną. Na szczęście są jeszcze niezależne media społecznościowe, gdzie można było śledzić, jaki faktycznie był przebieg tych wydarzeń.
Rolnik z Przysierska mówi o prowokatorach. Twierdzi też, że wśród protestujących kręcili się "tajniacy". Jego zdaniem chodziło o to, aby zaszkodzić wizerunkowi rolników.
- Nikt z nas wsiadając do autobusu w Świeciu nie jechał do Warszawy z zamiarem wszczynania tam burdy - przekonuje Łukasz Pawlikowski.
Jak mówi, chcieli w pokojowy sposób przedstawić swoje racje.
- Kipiały w nas emocje, ale nie na tyle, aby bić się z policją. Gdy jednak w naszą stronę skierowano gaz łzawiący, a potem poleciły petardy, wiedzieliśmy już, że spokojnie się to nie skończy. Zwłaszcza, że premier nas nie przyjął, tłumacząc się brakiem czasu - dodaje rolnik z gminy Bukowiec.
Komenda Powiatowa Policji w Świeciu nie zamierza się odnosić do piątkowego gestu rolników z powiatu świeckiego.
Na 20 marca zapowiedziano kolejne protesty w całym kraju. Jak wynika z zapowiedzi, rolnicy zamierzają zablokować drogi i centra miast.
Rolnicy protestują, przeciwko niekontrolowanemu, ich zdaniem, napływowi towarów rolno-spożywczych z Ukrainy i wymogom Europejskiego Zielonego Ładu.
Zobacz poniżej nagranie i zdjęcia, na których rolnicy składają wieniec i zapalają znicze przed komendą policji w Świeciu.


