Do kradzieży doszło 16 września, ale wyszła ona na jaw dopiero pięć dni później, podczas kontrolnego przeglądania przez pracownika sklepowego monitoringu.
Około godz. 18.20 młody mężczyzna z maseczką ochronną na twarzy wziął wózek, który po chwili wypełnił 16 butelkami whisky różnych marek oraz… kilkoma poduszkami. Oprócz tego zaopatrzył się w torbę, bo przecież w coś musiał towar włożyć.
REKLAMA
- Mężczyzna wykorzystał nieuwagę ekspedientki i wyjechał wózkiem ze sklepu, nie płacąc za towar. Maseczka ochronna na twarzy utrudnia jego identyfikację. Rozważamy umieszczenie nagrania z monitoringu w lokalnych mediach, być może ktoś go rozpozna – mówi asp. szt. Agnieszka Żokowska z Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.
Wartość skradzionych artykułów oszacowano na 1 420 zł.
A jednak maseczki na coś się
A jednak maseczki na coś się przydają
Nikt normalny tego nie nosi
Nikt normalny tego nie nosi tylko bezmozgi
Właśnie gość ma mózg, w końcu
Właśnie gość ma mózg, w końcu ktoś w CSW odpowiednio zaczął korzystać z tego daru.
Oczym piszecie w tych
Oczym piszecie w tych komentarzach. A artykuł jest fajny i gratuluje gościowi pomysłu i odwagi że taki skok zrobił. A państwo gratuluje pomysłu z maskami teraz badzie więcej podobnych kradzieży. Jak każdy ma mieć maszeczke to może liczyć na anonimowość. Pierwszy komentarz ok.
Kiedyś wyszedłem do banku
Kiedyś wyszedłem do banku ubrany w kask i kominiarke pod nim. Kazano mi się rozebrać albo opuści bank. Pewnie z strachu że moge skok zrobić i dlatego taki zamaskowany. Teraz pewnie by uwagi na mnie nie zwrócili.
Stawiam na biedre w
Stawiam na biedre w Przechowie, tam kasjerki tak przewracaja oczami jak obsluguja, ze zapewne nie widzialy delikwenta…
chociaż komuś się udało!
chociaż komuś się udało! Zyguś od kiedy pijemy daj znać ssmanem,,,
Kiedyś już jeden typ z
Kiedyś już jeden typ z Grudziądza zrobił skok w Biedrze na Kościuszki może wrócił 🙂