Connect with us

Czego szukasz?

Reklama
Reklama

Styl życia

Szkolne lektury, czyli o tym, dlaczego zrywamy z książką

Nie wszyscy lubimy czytać (i nie musimy). Nie powinny więc dziwić nas reakcje dzieci i nastolatków zapytanych o stosunek do lektur szkolnych – książek, które w powszechnej opinii uchodzą za pozycje wartościowe i z określonych powodów godne uwagi.

Udostępnij
Fot. 123RF

Lektury, jakkolwiek by o nich mówić, najczęściej będą kojarzyć nam się z garścią najpopularniejszych nazwisk autorów i z twardą ławą szkolną – najwierniejszą towarzyszką w nudzie i apatii, kiedy znużeni zapytywaliśmy samych siebie (niewykluczone, że równocześnie z polonistami) o sens omawianego materiału. Dlaczego na to pozwalamy?

Przeciętnemu uczniowi pozostają na co dzień głównie bezradność i bierność; z przyzwyczajenia przyswaja on to, o czym mówi do niego nauczyciel, i bez większej refleksji notuje oraz stara się zapamiętać imiona bohaterów "Potopu" czy "Przedwiośnia", jakby wiedza ta miała odmienić życie młodego człowieka.

Reklama
Reklama

Tymczasem jednak literatura jest czymś znacznie większym i bardziej niedookreślonym. Trudno dokładnie ocenić jej kształt – znacznie prościej jest powiedzieć, czym nie jest. Z pewnością daleko jej do testów wiedzowych, do szkolnego omawiania i zamykania jej w interpretacjach, które wtłacza się do głów najmłodszych od wielu pokoleń.

Opis uczty w "Panu Tadeuszu", na przykład, "prześladował" zarówno naszych dziadków, jak i rodziców i tylko po to, byśmy dzisiaj wszyscy mogli zasiąść przy jednym stole i podyskutować o dziejach Tadeusza Soplicy, lecz zaraz… Czy naprawdę nikt z nas nie pamięta szczegółów? (a zdaliśmy przecież mnóstwo egzaminów!).

Reklama
Reklama

Podstawowym problemem w relacji szkoła-literatura nie jest, o dziwo, dobór tekstów (choć, naturalnie, jest on kluczowy, o czym za chwilę), do których znajomości zobowiązani są uczący się na poszczególnych etapach edukacji.

Najważniejszą sprawą jest sposób postrzegania dzieła literackiego; a najczęściej widziane jest ono w środowisku szkolnym jako składowa wielkiej machiny, podstawy programowej, której realizacja stanowi cel nadrzędny podczas współpracy nauczyciela i ucznia.

Reklama
Reklama

W praktyce prezentuje się to następująco: pierwsze dni tygodnia poświęcamy na powieść A, zaś pozostałe dni przeznaczamy na utwór B. Pośpiech, presja i przedmiotowe traktowanie światów literackich – te trzy doprowadzają do tego, że z literaturą w szkole nie da się obcować. Można ją co najwyżej musnąć.

W połowie lutego bieżącego roku Ministerstwo Edukacji Narodowej podjęło się prekonsultacji w podstawie programowej kształcenia ogólnego. MEN, wraz z ministrą Barbarą Nowacką na czele, proponuje zmiany dotyczące kanonu lektur szkolnych; pojawiają się pewne modyfikacje polegające na wzbogaceniu listy o nowe pozycje, a także na wykreśleniu części utworów.

Reklama
Reklama

Wśród propozycji mają znaleźć się te, które reprezentują literaturę XXI wieku i poruszają problemy współcześnie uznawane za istotne. "Opowiadania bizarne" autorstwa Olgi Tokarczuk i "Traktat o łuskaniu fasoli" Wiesława Myśliwskiego – te oraz inne tytuły mają pojawić się na liście lektur uzupełniających przeznaczonych dla szkół średnich.

Dodatkowo, w liceach i technikach, proponuje się również wykreślenie między innymi mickiewiczowskiego "Konrada Wallenroda". W szkole podstawowej natomiast proponuje się usunięcie wspomnianego "Pana Tadeusza", a konkretnie fragmentów związanych z opisem obyczajów i zwyczajów.

Reklama
Reklama

Jaki jednak cel ma zwalczanie przykrych objawów, jeśli polski system szkolnictwa wymaga naprawy od podstaw?

Chęć odświeżenia kanonu lektur szkolnych należy co prawda docenić, bo świadczy o gotowości MEN-u do podjęcia działań na rzecz młodego człowieka, lecz nie wolno nam zapomnieć, że nadal dotykamy jedynie wierzchołka góry lodowej. Żeby lekcje języka polskiego przestały kojarzyć się z przykrym obowiązkiem, a teksty literackie zaczęto traktować z odpowiednim szacunkiem, należałoby całkowicie odmienić sposób myślenia o literaturze, a żeby tego dokonać… No cóż…

Zuzanna Menard

Udostępnij

Komentarze (0)

Reklama
Reklama

TO MOŻE CIĘ ZAINTERESOWAĆ

Wiadomości

Tegoroczna jubileuszowa, piętnasta edycja Janiogórskiego Festiwalu Chleba w gminie Świekatowo będzie miała wymiar nie tylko rozrywkowy i kulinarny, ale również charytatywny.

Wiadomości

W piątek kwadrans przed godz. 4.00 strażacy zostali powiadomieni przez ochronę o pożarze na trenie przedsiębiorstwa w Kozłowie koło Świecia.

Wiadomości

Mieszkańcy gminy Pruszcz bawili się w sobotę na dożynkach gminnych. Gwiazdami wieczoru był zespół Masters oraz Dawid Kwiatkowski, którego koncert trzeba było na chwilę...

Wiadomości

Z poważnymi urazami przewieziono do szpitala w Bydgoszczy mężczyznę, który wypadł lub wyskoczył przez okno oddziału płucnego Nowego Szpitala w Świeciu.

Wiadomości

Tradycją stało się już, że dożynki gminne odbywają się na plaży nad jeziorem Stelchno.

Wiadomości

Sześć osób ubiegało się o stanowisko dyrektora Gminnego Ośrodka Kultury w Osiu. Właśnie ogłoszono wyniki konkursu.

Reklama
Reklama

Wiadomości

To mogło skończyć się tragicznie. Podczas próby skoku do jeziora Stelchno, 18-latek poślizgnął się, uderzył głową o pomost i wpadł do wody. Z pomocą...

Extra Nowe

Do dość nietypowego wypadku doszło w niedzielę na trasie pieszo-rowerowej koło Nowego. Karetka zabrała do szpitala mężczyznę potrąconego przez rower.

Wiadomości

Na stronie Urzędu Miejskiego w Świeciu opublikowano listę pozytywne ocenionych projektów budżetu obywatelskiego na 2025 r. Ostatecznego wyboru dokonają mieszkańcy w głosowaniu.

Historia

Piątek 1 września 1939 r. był upalny. podobnie jak w tym roku. Mieszkańcy powiatu świeckiego jak zwykle wstali wcześnie rano do swoich obowiązków. Dzieci...

Wiadomości

Na autostradzie A1, na trasie w kierunku Gdańska, zderzyły się samochód osobowy i ciężarowy.

Wiadomości

W Głogówku koło Świecia zderzyły się w piątek rano samochód dostawczy i śmieciarka.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Popularne

Wiadomości

W piątek kwadrans przed godz. 4.00 strażacy zostali powiadomieni przez ochronę o pożarze na trenie przedsiębiorstwa w Kozłowie koło Świecia.

Wiadomości

Z poważnymi urazami przewieziono do szpitala w Bydgoszczy mężczyznę, który wypadł lub wyskoczył przez okno oddziału płucnego Nowego Szpitala w Świeciu.

Wiadomości

To mogło skończyć się tragicznie. Podczas próby skoku do jeziora Stelchno, 18-latek poślizgnął się, uderzył głową o pomost i wpadł do wody. Z pomocą...

Wiadomości

Na autostradzie A1, na trasie w kierunku Gdańska, zderzyły się samochód osobowy i ciężarowy.

Wiadomości

W Głogówku koło Świecia zderzyły się w piątek rano samochód dostawczy i śmieciarka.

Reklama
Reklama
Reklama

Wideo