Organizatorem sobotnich zawodów była stajnia Zaplątani w Końskich Grzywach w Kozłowie (gmina Świecie) na czele z Joanną Piotrowską, Zawodom, jak zwykle, towarzyszyła wyjątkowa oprawa. Byli nawet Flintstonowie.
- Zawsze dbamy o to, aby zawodom dodać nieco uśmiechu i dobrej zabawy. W tym celu jako organizatorzy przebieramy się zgodnie z ustalonym motywem przewodnim. Zachęcamy do tego również kibiców – wyjaśnia Joanna Piotrowska.
Był nawet słynny "flintstonowy" pojazd, który robił furorę.
Zawody odbywały się w kilku klasach. W najniższej, pierwszej klasie przeszkody leżały na ziemi. Potem sukcesywnie poprzeczka była podnoszona.
W najlepszych klasach zawodnicy mieli do pokonania poprzeczki umieszczone na wysokości 100-120 cm.
W Kozłowie rywalizowali zawodnicy z całej północnej Polski. Z powiatu świeckiego startowali reprezentanci organizatorów, a także z Jeździeckiego Klubu Sportowego Czarna Podkowa w Gródku.
Zobacz poniżej galerię zdjęć.
Flintstonowie 👍😁
Szkoda koników