Przemysław Siekierkowski: Syna zaatakował podstępny rak, który udawał grypę

We wrześniu 2018 r. Hubert Siekierkowski z Wałkowisk koło Osia miał objawy podobne do banalnego przeziębienia. Poszedł do lekarza. Usłyszał, że to zwykła infekcja i dostał antybiotyk. Po 7 dniach nie było żadnej poprawy. 26-latek został skierowany na RTG klatki piersiowej.

tata-huberta

- Po badaniu rentgenowskim brata skierowano do Kujawsko-Pomorskiego Centrum Pulmonologii w Bydgoszczy. Wykonano biopsję. Okazało się, że to grasiczak, złośliwy nowotwór grasicy – mówi Marta, siostra bliźniaczka Huberta.
REKLAMA

Grasica jest pojedynczym narządem, który wchodzi w skład układu odpornościowego, odpowiada głównie za produkcję limfocytów T, które chronią organizm.

- Około 18 roku życia organ osiąga największą wagę i powinien zaniknąć, u brata niestety tak nie było – dodaje siostra.

- Najbardziej boli to, że nikt nie zna powodu tej choroby – rozkłada bezradnie ręce rozżalony Przemysław Siekierkowski, ojciec Huberta, który jest leśniczym.

U młodego mężczyzny wdrożono radykalną i silną chemioterapię, która poskutkowała, ale na krótko.
REKLAMA

- 22 grudnia 2018 r. dostaliśmy pozytywną wiadomość, akurat na same święta… Okazało się, że nastąpił regres choroby i nowotwór zmniejszył się o połowę – opowiada Przemysław Siekierkowski.

Niestety, już w marcu tego roku, po kolejnych badaniach, lekarze stwierdzili, że rak się rozwija i chemioterapia nie działa. Radioterapia i operacja były od początku wykluczone ze względu na zbierającą się wodę w opłucnej.

W tym tygodniu 26-letni Hubert będzie bronił pracę inżynierską, studiuje leśnictwo w Tucholi. Poza tym jest miłośnikiem historii, pisze książkę o działaniach wojennych na terenie powiatu świeckiego. Jest też wielkim fanem klubu Juventus Turyn.
REKLAMA

W niedzielę na strzelnicy w Osiu zorganizowano piknik charytatywny, z którego dochód zostanie przeznaczony na konsultacje specjalistyczne i dalsze kosztowne leczenie Huberta (o pikniku pisaliśmy wczoraj, patrz artykuł poniżej).

- Dziękujemy wszystkim ludziom dobrego serca, w szczególności inicjatorowi imprezy - Nadleśnictwu Trzebciny. Jest tutaj ogrom ludzi i sponsorów, którzy włączyli się w organizację, dziękujemy! – mówi rodzina Huberta Siekierkowskiego.

Bliscy powołali Komitet Społeczny „Dla Huberta”, który zbiera wsparcie na leczenia mężczyzny, nr konta do dokonywania wpłat 96 8169 0006 0018 7248 3000 0020 z dopiskiem „Dla Huberta”.

redakcja@extraswiecie.pl
REKLAMA

Udostępnij

Wybrane dla Ciebie

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors