Niebezpieczne przejście do sklepu KiK. Oby nie doszło tam do wypadku!

Każdego dnia setki osób odwiedzających sklep KiK w Świeciu łamie przepisy ruchu drogowego. W jaki sposób? Przekraczając jezdnię w niedozwolonym miejscu. Niezależnie od okoliczności, w przypadku potrącenia, wina będzie po stronie pieszego. Warto o tym pamiętać.

kik-2

Nie łamiąc przepisów, do sklepu KiK można się dostać tylko w jeden sposób: wjeżdżając na niewielki parking, z którego prowadzi wąski chodnik do drzwi wejściowych. Problem w tym, że zdecydowana większość klientów zostawia samochód na znacznie bardziej przestronnym parkingu Lidla lub przychodzi na zakupy pieszo.
REKLAMA


Wtedy nie pozostaje nic innego, jak przejść przez jezdnię. Rzecz w tym, że nie ma tam zebry. Znajdują się one tylko przy skrzyżowaniach z ul. Wojska Polskiego i Armii Krajowej. Nic to jednak nie daje, bo chodnik jest tylko po jednej stronie, tej prowadzącej do Lidla.

W związku z tym każdego dnia setki osób przechodzi lub przebiega na drugą stronę, nierzadko lawirując między nadjeżdżającymi z obu kierunków samochodami. Jak do tego doszło?

- KiK zaproponował wymalowanie pasów, które wychodziłyby tuż przy wyjedzie z parkingu Lidla - tłumaczy Daniel Kapłanek, inspektor Urzędu Miejskiego w Świeciu odpowiedzialny za gminne drogi. - Takie rozwiązanie było nie do przyjęcia, bo stwarzało realne zagrożenie.
REKLAMA

Dlaczego wobec tego nie odsunięto trochę przejścia? Bo po drugiej stronie nie ma chodnika. Miasto go w tym miejscu nigdy nie planowało, a właściciel sklepu - nabywając działkę od PKS -  nie chciał wziąć na siebie dodatkowego kosztu w postaci budowy kilkudziesięciu metrów chodnika.

Rodzi się całkiem zasadne pytanie: i co teraz? W zasadzie nie pozostaje nic innego, jak uważać i mieć nadzieję, że któregoś dnia policja nie wpadnie na pomył, aby karać wszystkich, którzy przekraczają jezdnię w niedozwolonym miejscu.
REKLAMA

Brak chodnika po stronie KiK-a to nie jedyna przeszkoda w wymalowaniu pasów, co akurat nie jest specjalnie kosztowne. Większym problemem jest to, że na tej ulicy nie ma oświetlenia. Jasno jest tam tylko od świateł stacji paliw i Lidla.

- Pasy dają pieszym poczucie bezpieczeństwa - tłumaczy Kapłanek. - I w zasadzie tak być powinno. Niestety, praktyka pokazuje, że piesi często tracą wtedy czujność. W sytuacji, gdy nie ma tam oświetlenia ulicznego - a tym samym jest ograniczona widoczność - malując pasy prowokowalibyśmy niebezpieczne sytuacje. Dlatego przed malowaniem konieczne jest tam zainstalowanie najpierw oświetlenia ulicznego.

a.bartniak@extraswiecie.pl
REKLAMA

Udostępnij
13 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Kosze na śmieci też prawie

Kosze na śmieci też prawie wyjeżdżają na ulicę…

Panie Kapłanek,

Panie Kapłanek,

Dobrze pan wie, że wydając zgodę na lokalizację zjazdu można „zmusić” inwestora do wykonania pewnych inwestycji jak choćby przebudowa fragmentu jezdni czy busowa dodatkowego oświetlenia wzdłuż jezdni. Trzeba tylko wydać odpowiednie warunki.

Proponuję postawić dwa znaki

Proponuję postawić dwa znaki D-40 na począku jezdni.

Zamiast wszystko na fb pisać

Zamiast wszystko na fb pisać byście dawno to zrobili. Chodnik należy zrobić jeszcze od strony kika. Mam dość ciągłych postów odnośnie naszego miasta bo i tak tu nic nie jest robione. Wszytsko jest tu robione bardzo długo i nie jest szanowane. Domagamy się więcej lamp na dworze bo jak się idzie na wieczorny spacer ulicą wodną to strach. Nie będę już pisać muszę robić obiad pozdrawiam 

Urzędasy weście się za robote

Urzędasy weście się za robote!

Jakoś Lidl czy Polo potrafią

Jakoś Lidl czy Polo potrafią zrobić porządny parking z oświetleniem i chodniki a taki KIK nic nie zrobił. Postawili tylko budę i to wszystko. Nawet kawałek chodnika było im ciężko zrobić. To wszystko na temat tego sklepu. 

Niektórym to się w głowach

Niektórym to się w głowach poprzestawialo, jak można wymagać od miasta, by robiło dojścia do marketów? Skoro mieli kasę na budowę sklepu w takim miejscu powinni też zadbać o bezpieczne dojście. To chyba normalne. 

progi zwalniające zrobić nie

progi zwalniające zrobić nie takie łagodne tylko takie że trzeba sie zatrzymać i pomału przejechać 

Straż M na tych nowych

Straż M na tych nowych rowerach tam postawić,bo jeszcze nikt ich nie widział na tych niby cackach.

Kapłanek: „takie rozwiazanie

Kapłanek: „takie rozwiazanie było nie do przyjęcia bo stwarzało realne zagrożenie” Cos takiego a parkowanie przy przedszkolu na Sądowej gdzie trzy razy złamano przepisy kodeksu drogowego: zezwalając na zatrzymywanie na skrzyżowaniu, na pasach ( art 49 pkt 1,2 Kodeksu Drogowego) i zmuszając do niebezpiecznego wymijania i omijania (art 23 Kodeksu Drogowego) to juz jest ok. Do szkoły ruchu drogowego panie inspektor!!!

Wybrane dla Ciebie

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors