"Wyniosłem go z pola kukurydzy. Pies znajdował się w krytycznym stanie"

Potrącone przez samochody psy, konające na poboczach dróg lub na okolicznych polach, to niemal codzienność w pracy wolontariuszy ze schroniska dla zwierząt.

kun

- W czasie, kiedy obchodzimy Dzień Kundelka, warto pamiętać o tych psach, które miały mniej szczęścia: puszczanych samopas, bez opieki, żyjących w fatalnych warunkach - przypomina Tomasz Karpiński, pracownik Straży Miejskiej w Świeciu i wolontariusz schroniska dla zwierząt w Sulnówku.

Widoczny na zdjęciu pies został potrącony w nocy przez samochód w Sartowicach (gmina Świecie).

Ranny, wczołgał się w pole kukurydzy.

- Wydostałem go stamtąd. Stan był krytyczny. Nie przeżył - dodaje ze smutkiem Tomasz Karpiński. - Nie ma tygodnia, abyśmy nie mieli takich historii.

Jak podkreśla, "odpowiedzialność", to słowo, którego brakuje w wielu domach. Jego miejsce zastępuje słowo "banalność".

- Czy to wieś, czy miasto, historia bezsensownego cierpienia trwa - stwierdza z goryczą Tomasz Karpiński.

Często traktujemy psy jak plastikowe zabawki, których się pozbywamy, gdy nam się znudzą.

Wielu z nas zapomina, że to żywe stworzenia, które czują. I cierpią.

a.pudrzynski@extraswiecie.pl

Udostępnij
13 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Nigdy nie zrozumiem jak można

Nigdy nie zrozumiem jak można potrącić zwierzę czy człowieka. Jeżdżę 22 lata, widzę nawet wiewiórki albo zające , które skaczą przez drogę, jadąc i obserwując to, co się dzieje wokoło jesteśmy w stanie zwolnić i przepuścić zwierzę… no chyba że ktoś nie powinien mieć prawa jazdy.

*do czepiających się – dojeżdżam codziennie do pracy po 30 km więc nie jestem „niedzielnym kierowcą”

A jak ci wybiegnie pod auto

A jak ci wybiegnie pod auto to co???? 

Apropo tematu. Mnie ciekawi

Apropo tematu. Mnie ciekawi kiedy w życie wejdą przepisy mówiące o tym,że pies nie może być trzymany na łańcuchu. Jest to karygodne a jednak nagminne na wsiach. Niby pies karmiony niby ma właściciela a jak więzień brodzi w błocie ….smutne. I jak tu się dziwić, że ludziom brak empatii w stosunku do zwierząt.

Na wsi!!?? A te psy w blokach

Na wsi!!?? A te psy w blokach zamknięte na 9 godzin to niby nie tortury!? Wyjdzie na 15 minut dwa razy dziennie i wielki miłośnik psów.

Wybrane dla Ciebie

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors