Policjantem jest się nie tylko w godzinach służby, ale również poza nimi. Po raz kolejny dowiedli tego policjanci z powiatu świeckiego.
Tym razem dzielnicowy ze Świecia, wracając ze służby, zatrzymał nietrzeźwego kierowcę.
Wszystko zaczęło się w rejonie skrzyżowania w Mirowicach (gmina Pruszcz).
Gdyby nie szybka reakcja policjanta, kierowca citroena c3 spowodowałby kolizję z prywatnym samochodem policjanta.
Funkcjonariusz zauważył, że kierowca osobówki "ma problemy z koncentracją". Poinformował dyżurnego komendy, a sam pojechał za citroenem.
- Policjant wykorzystał chwilę, kiedy samochód zatrzymał się na sklepowym parkingu - relacjonuje podkom. Joanna Tarkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.
W rozmowie z kierowcą od razu wyczuł zapach alkoholu, dlatego zakazał mu dalszej jazdy i wezwał umundurowany patrol.
- Okazało się, że 57-latek ma ponad 1,8 promila alkoholu w organizmie. Natychmiast stracił prawo jazdy. Teraz jego dalszym losem zajmie się sąd - wyjaśnia Joanna Tarkowska.
a.bartniak@extraswiecie.pl