Załoga nie jest duża, ok. 25 osób, ale zgrana, czego najlepszym dowodem jest drugie miejsce na 46 zgłoszonych firm w plebiscycie na najlepszego pracodawcę. Na Veolię oddano 122 SMS-y.
- Statuetka, artykuł, gratulacje, wszystko to oczywiście bardzo cieszy – mówi prezes Witold Kościelski. - Niemniej dla mnie największym powodem do radości jest postawa pracowników i ich rodzin, którzy zmobilizowali się i oddali głos na swoją firmę. Gdyby nie czuli, że są jej częścią, z pewnością nie byłoby takiego wyniku – podkreśla prezes.
Skok do przodu
Veolia Północ przejęła siedemnaście lat temu sprywatyzowany przez miasto Zakład Energetyki Cieplnej (wtedy jeszcze firma działała pod inna nazwą). W tym czasie spółka zainwestowała grube pieniądze w rozwój technologiczny.
- Wykonaliśmy ogromny przeskok w ciągu tych kilkunastu lat. Wszystko jest zautomatyzowane. Jednym z naszych priorytetów jest troska o środowisko naturalne, dlatego kładziemy duży nacisk na rozwiązania proekologiczne – zaznacza Witold Kościelski. – Systematycznie modernizujemy też sieć w terenie.
Do tej pory wymieniono 40 proc. sieci w mieście. Reszta jest w na tyle dobrym stanie, że może jeszcze poczekać lub jest już na liście do modernizacji w ciągu najbliższych paru lat.
Klient w blokach
Najwięksi odbiorcy ciepła to Spółdzielnia Mieszkaniowa w Świeciu, wspólnoty mieszkaniowe, Świeckie Towarzystwo Budownictwa Społecznego oraz urzędy.
- Na Mariankach i w centralnych rejonach miasta nie ma dużych zakładów, więc 80 proc. energii cieplnej dostarczamy do budynków mieszkalnych i użyteczności publicznej. Reszta to małe i średnie firmy – zdradza prezes.
Duże przedsiębiorstwa, zużywające znaczne ilości ciepła, znajdują się w Przechowie, ale one czerpią energię z ciepłowni w Mondi.
Veolia stale podnosi kwalifikacje pracowników. Rynek zatrudnienia jest jednak trudny. To specyficzna branża, specjalistów jest niewielu, w dodatku szkoły nie kształcą uczniów w tym kierunku.
Szkolą własnych fachowców
- Radzimy sobie sami. Chętnie przyjmujemy osoby z doświadczeniem technicznym, niekoniecznie związanym z ciepłownictwem, które potem podczas szkoleń, poznają na czym polega praca w naszej firmie – wyjaśnia Witold.
Najbardziej poszukiwani są energetycy, automatycy i informatycy.
- Gdyby nagle kilku z nich stanęło w progu mojego biura, zatrudniłbym ich od razu – śmieje się prezes Kościelski. – W zamian mogą liczyć na pracę w stabilnej firmie, systematyczne podnoszenie swoich kwalifikacji i motywacyjny system wynagrodzeń. Gdyby ktoś był zainteresowany, to zapraszam – dodaje prezes z uśmiechem.
redakcja@extraswiecie.pl
Wkrótce odwiedzimy Zakład Usługowo-Produkcyjny Norbert Bagniewski w Brzemionach (gmina Lniano), który zdobył trzecie miejsce w naszym plebiscycie na najlepszego pracodawcę.
REKLAMA