Pomysłowy Dobromir spod Pruszcza: Nie tylko pracą rolnik żyje

Andrzej Pukrop z Bagniewa (gmina Pruszcz), rolnik, konstruktor, kolekcjoner zabytków techniki, to postać w okolicy bardzo znana.
dsc_0537

Do Andrzeja Pukropa, gospodarującego na kilkudziesięciu hektarach, przyjeżdżają po radę i pomoc kolekcjonerzy i konstruktorzy z całego regionu. Już na pierwszy rzut oka widać, że w tym obejściu dzieje się coś niezwykłego. Oprócz całej gamy maszyn rolniczych, w wielu miejscach piętrzą się sterty metalowych elementów oraz części samochodów w ilości przypominającej spory skup złomu.

- Prowadzę duże gospodarstwo. Aby się z niego utrzymać, muszę być samowystarczalny. Te góry złomu to taki mój podręczy magazyn materiałowy – śmieje się Andrzej Pukrop. - Komuś może się rzeczywiście wydawać, że to zwykłe złomowisko, ja jednak mam dokładne rozeznanie, gdzie czego szukać.

Śruby grube jak osie

W rozległym gospodarstwie stoi kilka starych pojazdów, które powoli wracają do dawnej świetności. To najczęściej ciągniki, ciężarówki, spychacze i inne pojazdy sprzed wielu lat.

Prawdziwym rarytasem w tej kolekcji jest ciężarówka marki Horch, wyprodukowana 70 lat temu w zakładach Augusta Horcha, założyciela firmy Audi. Maszyna ma 8-cylindrowy silnik, a kabina wykończona jest szlachetnym drewnem. Mimo że potrzebuje jeszcze kilku osłon i kilku elementów sterowania pracą silnika, wciąż jest na chodzie.

- U mnie nie ma nudy - śmieje się rolnik z Bagniewa

Szczególną estymą gospodarza cieszą się maszyny i pojazdy wyprodukowane w dawnym Związku Radzieckim.

- To jest prawdziwa potęga, śruby w kole takiej ciężarówki są grubsze, niż cała oś w niejednym współcześnie produkowanym samochodzie. To dlatego te pojazdy w tak dobrej formie dotrwały do naszych czasów – wyjaśnia Pukrop.

Traktorowy surfing

Sporo metalu zalegającego podwórkowe zakamarki pochłania realizacja różnych, czasami dość ekscentrycznych pomysłów zbieracza, bo - jak często powtarza - nie samą pracą człowiek powinien żyć. Dlatego do gospodarstwa w Bagniewie tak chętnie lgną dzieciaki z rodziny i z sąsiedztwa.

- U mnie nie ma nudy, staram się, by przeżyli tu coś, na co gdzie indziej nie mogą liczyć. Knapy, bo tak ich wołam, to kilkunastoletnie wyrostki o niespożytej energii. Trzeba im dostarczyć mocnych wrażeń – uśmiecha się rolnik.

Dla tych trochę starszych, konstruktor z Bagniewa wymyślił „traktorowy surfing”.  Zabawę, w której wielkie koło od ciągnika wyposażone w specjalny drążek i kierownicę, ciągnięte jest na linie przez traktor po stawie. Okazało się, że konstrukcja daje się fantastycznie sterować na wodzie, dostarczając śmiałkowi wielu niezapomnianych przeżyć.

Lot na linie

W najbliższych planach konstruktor ma realizację pewnego pomysłu pochodzącego z Australii. To zabawa polegająca na lataniu z silnikiem na plecach, przyczepionym do kilkusetmetrowej liny rozpiętej między górami lub wysokimi drzewami. Podobno wrażenia są takie, jak podczas lotu małym samolotem akrobacyjnym.

Pytany o inne plany, Andrzej Pukrop bez namysłu odpowiada:

- Od lat marzy mi się wyjazd do Hiszpanii. Chcę na własne oczy zobaczyć niezwykłe budowle projektowane przez Antoniego Gaudiego, genialnego katalońskiego architekta i inżyniera, mojego wielkiego idola.

redakcja@extraswiecie.pl

Udostępnij

Wybrane dla Ciebie

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors