Na szczęście, wbrew obawom, pogoda nie spłatała organizatorom pikniku niemiłego psikusa. Piękna aura i urok placu w pobliżu mostu w Kozłowie sprawiły, że na imprezie zjawiła się wraz z rodzicami większość przedszkolaków. Mocną zachętą do tego, by wziąć udział w integracyjnej imprezie były również przygotowane atrakcje.
Od pierwszych do ostatnich minut pikniku prawdziwe oblężenie przeżywały dmuchańce. Ogromnym zainteresowaniem cieszyły się też pokazy strażackie. Każdy mógł przekonać się osobiście, jak działa wąż gaśniczy. Nie brakowało też chętnych do sprawdzenia czy wygodne są motocykle, którymi przyjechali policjant świeckiej drogówki i komendant straży miejskiej.
Nie sposób nie wspomnieć o zabawach z animatorami z teatru Magmowcy i wspaniałym poczęstunku przygotowanym przez panie kucharki ze "Słoneczka". Jak na piknik w Kozłowie przystało, nie mogło zabraknąć pieczenia kiełbasek, czym zazwyczaj zajmowali się ojcowie.
a.bartniak@extraswiecie.pl
Komentarze (0)