Jedynie mała grupa najbardziej wytrwałych rowerzystów stawiła się w niedzielę rano na mecie rajdu w Nowem. Powodem była deszczowa pogoda.
Start znajdował się na ścieżce rowerowej niedaleko przedszkola. Trasa wiodła przez okolice Nowego. Na mecie nad Jeziorem Czarownic na młodszych uczestników i mieszkańców miały czekać dmuchańce i ścianka wspinaczkowa. Planowano także naukę pływania. Niestety, ze względu na deszcz, trzeba było zrezygnować z dodatkowych atrakcji.
Organizatorem rajdu była Sportmania GYM z Nowego.
Zdjęcia: Jan Plit
Komentarze (0)