Connect with us

Czego szukasz?

Reklama
Reklama

Sport

Joker wygrał wreszcie seta, ale punktów nie zdobył

Zespół ze Świecia zagrał lepiej, niż w przedświątecznych meczach, ale pozostaje spory niedosyt, ponieważ przynajmniej punkt na Radomce był jak najbardziej w zasięgu „Jokerek”.

Udostępnij
joker-czolo

Trener Radomki Riccardo Marchesi przez całe spotkanie nie wykorzystał swojej najlepszej atakującej Katarzyny Zaroślińskiej-Król, która choć była przebrana, cały mecz spędziła w „kwadracie”. W ekipie Jokera zabrakło natomiast Julki Twardowskiej, która cały mecz oglądała z trybun.

Początek meczu był dość wyrównany, choć Radomce udało się uzyskać dość szybko czteropunktową przewagę (9:5) głównie po udanych akcjach najlepszej na parkiecie Alexandry Lazić i Natalii Murek. Przy prowadzeniu gości 14:9, Jokerki wzięły się poważnie do odrabiania strat.

Sikorska najskuteczniejsza

Dwa punkty z rzędu udało się zdobyć przy własnej zagrywce, gdy serwowała Judyta Gawlak, a po kilku kolejnych wymianach zrobił się remis 15:15. Niestety dla świecianek w tym momencie o czas poprosił trener Marchesi, po którym jego zespół zdobył pięć punktów z rzędu, odskakując znów na sporą przewagę 20:15. To był decydujący fragment seta, bo świeciankom nie udało się już zniwelować takiej straty i ostatecznie przegrały pierwszą partię 18:25.

Reklama
Reklama

W drugim secie świetną zmianę dała Joanna Sikorska, jak się później okazało, najskuteczniejsza zawodniczka Jokera w tym meczu, mimo, że przesiedziała na ławce całego pierwszego seta. Druga partia zaczęła się od lekkiej przewagi przyjezdnych, ale Jokerowi dość szybko udało się doprowadzić do remisu 7:7, a w kolejnej akcji po wideoweryfikacji wyjść nawet na prowadzenie 8:7.

Ciężar zdobywania punktów wzięły na siebie Joanna Sikorska (20 pkt) i Vangeliya Rachkovska (16 pkt). Niestety dla Jokera daleka od swojej normalnej dyspozycji była tego dnia Natalia Skrzypkowska, której skuteczność w ataku po drugim secie wynosiła poniżej 10 proc.! Biorąc do tego pod uwagę również nieco słabszą grę „Malu” i brak Julki Twardowskiej to i tak trzeba przyznać, że Joker dzielnie dotrzymywał kroku faworytkom, których grą oczywiście doskonale kierowała Katarzyna Skorupa.

Emocjonująca końcówka seta

W decydujących fragmentach to właśnie doświadczona rozgrywająca robiła przewagę na parkiecie. Mimo to, gra Jokera w drugim secie wyglądała całkiem przyzwoicie. Świecianki objęły nawet prowadzenie 12:10, a po akcji Sikorskiej 14:11. Szybkie i dokładne piłki od Skorupy do Murek i Lazić doprowadziły jednak do tego, że radomianki wyrównały do stanu 17:17.

Reklama
Reklama

Końcówka seta była bardzo emocjonująca. Każdy z zespołów dwukrotnie uzyskiwał dwupunktową przewagę, by po chwili znów na tablicy pojawiał się remis i tak do stanu 24:24. Niestety dwie ostatnie akcje znów należały do duetu Murek-Lazić i Joker przegrał tego seta na przewagi 24:26.

W trzeciej partii świecianki kontynuowały dobrą grę z drugiego seta, choć początkowo wcale się na to nie zanosiło, bo Radomka prowadziła już 7:2. W kolejnych akcjach punktowały jednak Rachkovska, Brzoska i Skrzypkowska, dzięki czemu „Jokerki” szybko wyrównały na 8:8. Na rozegraniu Agatę Michalewicz zmieniła z kolei Paulina Zaborowska, co również dość pozytywnie wpłynęło na zespół.

Kontra radomianek

W kolejnych akcjach trwały dość zacięte wymiany i dopiero w połowie seta, Radomka znów uzyskała nieco większą przewagę 15:12. Jokerki znów jednak dogoniły rywalki i same wyszły na prowadzenie 17:16. Końcówka seta to już był istny horror. Radomianki miały przy stanie 23:24 piłkę meczową, ale Joker po skutecznej akcji Sikorskiej zdołał się wybronić.

Reklama
Reklama

Świecianki doprowadziły do wyniku 26:25 i przy własnej piłce setowej, po zagrywce Natalii Skrzypkowskiej piłka szczęśliwie odbiła się od taśmy i spadła na pole gry rywalek. Tym samym Joker przełamał fatalną passę pięciu meczów z rzędu bez wygranego seta, a dla trenera Piotra Mateli był to w ogóle pierwszy wygrany set w barwach Jokera Świecie.

Niestety rywalki na więcej już nie pozwoliły. Joker prowadził jeszcze dość wyrównaną grę w czwartym secie do stanu 7:7. Od tego momentu radomianki zaczęły jednak budować sobie przewagę i wyszły na prowadzenie 17:12. To był kluczowy moment seta, ponieważ takiej straty nie udało już się odrobić. Joker zdołał zbliżyć się tylko do rywalek przy stanie 16:19, ale potem zespół z Radomia zdobył trzy punkty z rzędu i przy wyniku 16:22 stało się już niemal jasne, że mimo ambitnej postawy nie uda się zdobyć punktów w tym meczu. Ostatecznie Radomka wygrała tego seta 25:18 i całe spotkanie 3:1.

Pozostał niedosyt

Bezpośrednio po meczu grę świecianek komplementował trener Radomki Riccardo Marchesi.

Reklama
Reklama

- To był dobry mecz. Zespół ze Świecia grał przede wszystkim dobrze zagrywką, a także dobrze pracował w bloku i obronie, dlatego to nie było dla nas łatwe spotkanie. Zawsze gdy przyjeżdżamy do Świecia gra się tutaj trudno, dlatego mieliśmy przed tym meczem spory respekt do rywala – powiedział trener Radomki.

Z wygranego seta cieszyła się również środkowa Jokera, Judyta Gawlak.

- Oczywiście ten set ma dla nas ogromne znaczenie, ale czujemy spory niedosyt, ponieważ mogłyśmy w tym spotkaniu pokusić się o urwanie Radomce przynajmniej tego jednego punktu.

Joker Świecie – E.Leclerc Moya Radomka Radom 1:3 (18:25, 24:26, 27:25, 18:25).

sport@extraswiecie.pl

Udostępnij

Komentarze (0)

Reklama
Reklama

TO MOŻE CIĘ ZAINTERESOWAĆ

Wiadomości

Mieszkańcy Sulnowa niepokoją się planowaną budową zakładu przetwarzającego odpady. Przeciwna tej inwestycji jest też gmina Świecie. Ma jednak związane ręce. Dlaczego?

Wiadomości

- Czy to prawda, że Szkoła Podstawowa w Krąplewicach zostanie w najbliższych miesiącach zlikwidowana? – pyta zaniepokojona Czytelniczka. Zapytaliśmy o to wójta gminy Jeżewo.

Wiadomości

W drugiej turze wyborów spotkali się dwaj kandydaci na wójta gminy Warlubie: Mariusz Kosikowski i Tomasz Michalak. Który z nich zdobył większe poparcie?

Wiadomości

Policjanci ze Świecia wyjaśniają okoliczności piątkowego wypadku, do którego doszło na drodze krajowej nr 91. Przechodząca przez jezdnię 59-letnia kobieta została potrącona przez samochód.

Wiadomości

Bliskość siedzib ludzkich nie odstrasza wilków, zwłaszcza, gdy szukają pożywienia lub wyczują łatwy łup. Przekonał się o tym niedawno mieszkaniec gminy Warlubie.

Wiadomości

We wtorek po południu samochód zderzył się z traktorem w gminie Świekatowo.

Wiadomości

Trwa akcja gaśnicza w Grupie (gmina Dragacz). W ogniu stanął drewniany dom jednorodzinny.

Wiadomości

Mariusz Kosikowski, zwycięzca drugiej tury wyborów na wójta gminy Warlubie ma świadomość, że od pierwszych dni jego kadencji będą czekać na niego wyzwania, z...

Wiadomości

Policjanci ze Świecia poszukują właściciela pieniędzy, które zostały znalezione 10 kwietnia w rejonie Szkoły Podstawowej nr 8 w Świeciu. Warunkiem odbioru jest podanie szczegółów,...

Wiadomości

Wielkimi krokami zbliża się majówkowy festiwal Ars Longa Vita Brevis – w kręgu 12. Gwiazd.

Wiadomości

Wczoraj doszło do potrącenia 15-latka przechodzącego na pasach przez ul. Wojska Polskiego w Świeciu. Chłopiec trafił do szpitala.

Wiadomości

Dostaliśmy od rodziny informację na temat zaginionego Kamila Osowskiego. Na szczęście dobrą.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Popularne

Wiadomości

Mieszkańcy Sulnowa niepokoją się planowaną budową zakładu przetwarzającego odpady. Przeciwna tej inwestycji jest też gmina Świecie. Ma jednak związane ręce. Dlaczego?

Wiadomości

Bliskość siedzib ludzkich nie odstrasza wilków, zwłaszcza, gdy szukają pożywienia lub wyczują łatwy łup. Przekonał się o tym niedawno mieszkaniec gminy Warlubie.

Wiadomości

We wtorek po południu samochód zderzył się z traktorem w gminie Świekatowo.

Wiadomości

Wielkimi krokami zbliża się majówkowy festiwal Ars Longa Vita Brevis – w kręgu 12. Gwiazd.

Wiadomości

Wczoraj doszło do potrącenia 15-latka przechodzącego na pasach przez ul. Wojska Polskiego w Świeciu. Chłopiec trafił do szpitala.

Reklama
Reklama
Reklama

Wideo