W pozostałych spotkaniach bez niespodzianek. Swoje mecze wygrali Kar-Bet i Lucky Team, a w pojedynku drużyn, walczących o uniknięcie ostatniego miejsca zespół z Nowego zrewanżował się za ostatnie porażki Raszowi.
Celcom Olimp Jeżewo – Kar-Bet Team 44:50 (11:17, 9:10, 6:7, 18:16)
Celcom choć miał bardzo słaby początek pierwszej kwarty, gdy tylko opanował nerwy zaczął odrabiać straty, by od drugiej połowy mecz prowadzić grę z Karbetem jak równy z równym. Początek meczu należał do Karbetu, ale jeżewianie z każdą minutą grali lepiej, a Kar-Bet-owi pod koniec jakby brakowało paliwa.
Drużyną z Jeżewa świetnie na rozegraniu zarządzał Kacper Borucki, zdobywając w meczu 18 pkt (4 trójki). Gdy tylko Kar-Bet zdołał odskoczyć na kilka punktów w drugiej połowie meczu, skuteczne rzuty z dystansu i indywidualne akcje Boruckiego sprawiały, że wynik znów zbliżał się do remisu. Na tablicach ostre boje toczyli ze sobą Czajka z Ratkowskim. Gracz z Jeżewa w jednej z akcji nawet ucierpiał i musiał kilka minut tamować krwawienie, przez co sędzia nie chciał go wpuścić na parkiet.
Mecz był bardzo ostry i obfitował w sporą ilość fauli. Dość powiedzieć, że nie ukończyło go czterech zawodników w tym trzech z Jeżewa, którym trochę pod koniec spotkania, gdy wynik był już rozstrzygnięty puściły nieco nerwy. Mimo to Celcom na pewno zaskoczył tym, że toczył wyrównane spotkanie z kandydatem do rundy play-off. Mimo słabszych dwóch pierwszych kwart, w drugiej połowie jeżewianie obejmowali nawet prowadzenie.
Duży wpływ na wynik, oprócz oczywiście świetnej gry Kar-Betu pod koszem (18 zbiórek Ratkowskiego i 10 Mostowskiego), miała jednak postawa Macieja Bzdawki, który był z pewnością bohaterem tego spotkania. Nie dość, że zdobył najwięcej, bo 14 punktów dla swojej drużyny, to jego akcje w końcówce, w tym bardzo ważna „trójka” i trzy asysty przechyliły szalę zwycięstwa na korzyść Kar-Bet-u. Celcomowi z pewnością również nie pomogła duża ilość fauli przez co Kar-Bet zdobył aż 13 punktów z rzutów wolnych.
Lucky Team – Bud-Pap/Roplast Team 73:38 (14:12, 19:6, 14:10, 26:10)
„Szczęściarze” są wyraźnie na fali i rozgromili kolejnego rywala, tym razem różnicą 35 punktów. BUD-PAP zdołał zagrać tylko dobrą jedną kwartę, w której nawet kilka minut prowadził, choć ekipa Lucky zakończyła jednak pierwsze osiem minut, wygrywając 14:12.
Potem oglądaliśmy już popisy tylko jednej ekipy, choć trzeba dodać, że w drużynie Bud-Papu oprócz Roberta Baumgarta z bardzo dobrej strony pokazał się Przemysław Chojnacki (15 pkt, 15 zbiórek). Może to być bardzo dobry punkt drużyny w meczach ze słabszymi rywalami. Tymczasem trio Materek-Sikorski-Kitkiewicz z minutę na minutę rozkręcało się coraz bardziej.
Co warte zauważenia, Lucky Team jest chyba w tej chwili najbardziej zespołowo grającą drużyną, o czym może świadczyć liczba 19 asyst w tym meczu (7 Piotra Materka). Po niektórych akcjach ręce same składały się do oklasków, zwłaszcza, gdy znakomitą orientacją wykazywał się Michał Kitkiewicz, który często kapitalnie zagrywał do Sikorskiego i Materka.
Nic dziwnego, że przewaga „Szczęściarzy” rosła z każdą minutą. Bliscy byliśmy również pierwszego w tym sezonie wsadu, ale Piotr Materek przegrał pojedynek sam na sam z obręczą. Mimo to wicemistrz udowadnia na każdym kroku, że jest w formie i już możemy sobie ostrzyć zęby na mecz ekipy Materka z Corleone Team.
Rasz/Traktor-Parts – Nowe Basket Team 39:41 (7:6, 12:13, 6:9, 14:13)
Mecze Rasza z Nowem zawsze należą do bardzo zaciętych i wyrównanych. Nie inaczej było tym razem. Nowianie jednak zrewanżowali się Raszowi za ostatnie porażki. W całym meczu przy niskim wyniku, żadna z drużyn nie zdołała ani przez moment zbudować większej przewagi.
Rasz zaczął dość ospale od 0:4, ale pierwszą kwartę wygrał 7:6. Do przerwy mieliśmy jednak remis 19:19 i widmo dogrywki zaglądało poważnie w oczy, bo mecz cały czas toczył się na styku. W drużynie Rasza ponownie najskuteczniejszym zawodnikiem był Paweł Bartnik 15 pkt (3 trójki), ale grał tym razem na dużo niższym procencie skuteczności. Na tablicach aż 17 zbiórek zanotował Błażej Michalski.
Z kolei w Nowem oczywiście wynik trzymali Gocek i Górski (razem zdobyli 26 punktów). Do samego końca nie było jasne, kto w tym meczu odniesie zwycięstwo. Mimo, że Rasz przegrywał w ostatniej minucie pięcioma punktami, celna trójka na 24 sekundy przed końcem meczu pozwoliła jeszcze zmniejszyć straty.
Problem w tym, że Rasz w ostatniej kwarcie w ogóle nie faulował i aby przerwać akcję nowian, musiał niemal co sekundę szybko złapać cztery faule, by doprowadzić do rzutów wolnych. To się udało na tyle skutecznie, że zawodnik z Nowego pomylił się na linii osobistych. Dzięki temu Rasz przeprowadził jeszcze ostatnią akcję meczu, ale spod kosza nie dał rady trafić Zawadzki i dogrywka przeszła Raszowi koło nosa.
Corleone Team – MSI Telekom 51:46 (6:11, 14:11, 15:11, 16:13)
Hit kolejki na pewno nie zawiódł i pokazał, że w rundzie play-off możemy być świadkami zaciętych spotkań. MSI bliskie było pokonania mistrza, ale ostatecznie przegrało pięcioma punktami.
Od samego początku ekipa Krzysztofa Kułakowskiego podeszła do meczu bardzo zmotywowana i skoncentrowana. Po pierwszej kwarcie MSI prowadziło 11:6, a do przerwy 22:20. Mecz był niesamowicie wyrównany, toczony w trybie akcja za akcję. Od samego początku jednak ciężar gry na siebie wziął Tomasz Herman, który w całym spotkaniu zdobył 21 punktów i był architektem zwycięstwa.
W pierwszej połowie to głównie dzięki indywidualnym akcjom „Herego” mistrz utrzymywał dystans. W drużynie MSI z kolei zdobywaniem punktów zajął się oczywiście Igliński, choć dzielnie wspierali go również Karol Drzewiecki i Krzysztof Kułakowski, przede wszystkim celnymi rzutami z dystansu. Igliński od początku trzeciej kwarty grał jednak z czterema faulami i musiał bardzo uważać, ale mimo to zaliczył 5 przechwytów, co w ważnych momentach w końcówce pozwalało wyprowadzać kontry, które zresztą najczęściej sam kończył.
To właśnie szybkie ataki Iglińskiego oraz trójki Kułakowskiego i Drzewieckiego pozwalały MSI do końca wierzyć w sukces, ponieważ w drugiej połowie meczu po stronie Corleone przebudził się Przemysław Dolny, który od tego momentu w parze z Hermanem ciągnęli grę Corleone. Dolny dzielnie walczył z Manikowskim na tablicach (wygrał zbiórki 10:7) i zdobywał cenne punkty spod kosza.
Hery natomiast, mimo że został uderzony w rękę trafił dwie trójki (jedną dołożył Gerke), co i tak było skromniejszym dorobkiem jeśli chodzi o punkty z dystansu od MSI. Mecz rozstrzygnął się dopiero w połowie czwartej kwarty, głównie dzięki większemu spokojowi, zachowanemu przez Hermana.
W decydujących akcjach MSI zabrakło trochę szczęścia, co skrzętnie wykorzystała ekipa Corleone. Mistrz, będąc pod sporą presją i przegrywając minimalnie przez większość dystansu, ostatecznie zachował spokój i odniósł kolejne zwycięstwo. MSI jednak należą się wielkie brawa, bo trzeci zespół poprzedniego sezonu postraszył mistrza i pokazał, że można z nim do końca toczyć wyrównany pojedynek. Dla ekipy MSI była to druga porażka z rzędu, ale mają już z głowy dwóch najgroźniejszych rywali w rundzie zasadniczej i teraz powinno być już tylko lepiej.
sport@extraswiecie.pl
Propecia Organic Levitra
Propecia Organic Levitra Generika Wo Kaufen Kamagra O Viagra online pharmacy Kamagra Sildenafil 50 Mg Bentyl Without A Prescription Wirkung Viagra Frau
Propecia Organic Levitra
Propecia Organic Levitra Generika Wo Kaufen Kamagra O Viagra online pharmacy Kamagra Sildenafil 50 Mg Bentyl Without A Prescription Wirkung Viagra Frau
Propecia Organic Levitra
Propecia Organic Levitra Generika Wo Kaufen Kamagra O Viagra online pharmacy Kamagra Sildenafil 50 Mg Bentyl Without A Prescription Wirkung Viagra Frau
Propecia Organic Levitra
Propecia Organic Levitra Generika Wo Kaufen Kamagra O Viagra online pharmacy Kamagra Sildenafil 50 Mg Bentyl Without A Prescription Wirkung Viagra Frau
Propecia Organic Levitra
Propecia Organic Levitra Generika Wo Kaufen Kamagra O Viagra online pharmacy Kamagra Sildenafil 50 Mg Bentyl Without A Prescription Wirkung Viagra Frau
Best Prices For Motillum
Best Prices For Motillum Cialis Billig Rezept Priligy Alkohol viagra online prescription Trileptal Kamagra Senza Ordinanza Doxycycline 10mg Overseas Low Price
Home Remedies Male
Home Remedies Male Enhancement Priligy Preis Apotheke buy viagra online Priligy Efectos Viagra Farmacia De Canada
Cephalexin For Skin
Cephalexin For Skin Inflammation cialis with priligy pills Derniers Conseils Plus Longs Zithromax Z Pack For Sale Mastercard Cialis El Pais
Buy Periactin Pills In Usa
Buy Periactin Pills In Usa Baclofene Canadian Pharmacy Online cialis vs viagra Viagra Lowest Price Canada Kamagra Effetti Collaterali Zithromax Full Or Empty Stomach
Prescription Drugs No
Prescription Drugs No Amoxicillin For Sale Online Acheter Alli cialis from canada Viagra Paris Quesque Le Viagra