To nie lada osiągnięcie, zważywszy na nadmiar gier i plagę kontuzji w zespole. Szczególnie cieszy wygrana w Wieliczce, której chyba nikt nie spodziewał się, że będzie w takich rozmiarach. Już w pierwszy secie było bardzo ciekawie. Nasz zespół przegrywał 19:23, a mimo to doprowadził najpierw do remisu, by wygrać ostatecznie 27:25. Wcześniej Jokerki obroniły jeszcze dwa setbole.
W drugiej partii Joker
przegrywał już 5:10, ale znów stać go było najpierw na wyrównanie stanu na 10:10, a potem uzyskanie skromnej 2-3 punktowej przewagi, którą udało się dotrzymać do końca. Trzeciego seta tym razem lepiej rozpoczęły Jokerki, które długo utrzymywały dwupunktową przewagę, by w późniejszym etapie seta odskoczyć na osiem punktów do wyniku 19:11. Ostatecznie ta partia padła łupem Jokerek 25:19, a całe spotkanie 3:0. MVP meczu została wybrana kapitan Weronika Fojucik.
Taki wynik sprawił, że Solna Wieliczka spadła w tabeli. Na pierwsze miejsce wskoczył natomiast Energetyk Poznań, z którym świecianki miały się zmierzyć w środowym meczu. Tak więc się ułożyło, że Joker dwa mecze z rzędu grał z liderem.
Pierwsze dwa sety
w wykonaniu naszego zespoły były rewelacyjne. Jokerki wygrały 25:18 i 25:19 i pewnie zmierzały do kolejnej wygranej. W trzecim secie mieliśmy już istny horror. W samej końcówce trwała ostra wymiana ciosów. Najpierw piłkę setową miały poznanianki, ale Joker obronił się i chwilę później miał swojego meczbola. Niestety po kilku udanych czystych atakach z rzędu, ten niesamowicie zacięty set padł łupem Energetyka 31:29!
Czwartą partię Poznań wygrał dość gładko 25:18 i o wszystkim znów miał zadecydować tie-break, bo tak się złożyło, że ostatnio niemal wszystkie mecze w Świeciu trwają właśnie pięć setów. W tie-breaku górą okazał się nas zespół, który wygrał 15:13, a całe spotkanie 3:2 i dzięki temu dwa razy z rzędu pokonał lidera tabeli!
Siatkarki nie zwalniają
zawrotnego tempa w lidze. Po meczu z Poznaniem zakończyła się pierwsza runda sezonu, po której Joker-Mekro Energoremont zajmuje piąte miejsce, ale traci tylko punkt do trzeciej Dąbrowy Górniczej.
Już w najbliższą sobotę z kolei nasz zespół zagra we własnej hali pierwszy mecz rundy rewanżowej z Grupą Azoty PWSZ Tarnów, która zajmuje czwarte miejsce.
By zobrazować intensywność gier warto zaznaczyć, że będzie to trzeci mecz drużyny w ciągu zaledwie jednego tygodnia!
sport@extraswiecie.pl