Jak już informowaliśmy rano, strażacy najwięcej pracy mają z połamanymi gałęziami i powalonymi drzewami, zagrażającymi bezpieczeństwu ludzi. Wiele z nich zatarasowało drogi.
W Polednie (gmina Bukowiec) silny wiatr zerwał część dachu na budynku mieszkalnym. Na szczęście nikomu z mieszkańców nic się nie stało. Straty oszacowano wstępnie na 80 tys. zł.
W Wielkim Stwolnie (gmina Dragacz) runęła murowana stodoła w gospodarstwie druha miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej.
REKLAMA
Pod naporem wiatru murowana stodoła runęła jak domek z kart
- Pod zerwanym dachem znajdowało się siano i słoma dla koni. Trzeba było rozebrać zagrażającą konstrukcję dachu – informuje OSP Wielkie Stwolno. - Podziękowania dla druha Bartłomieja Łobockiego za użyczenie maszyny, którą mogliśmy wspomóc nasze działania. Drugie podziękowanie dla Kasi Derbich za ugotowanie rozgrzewającej w ten wietrzny i mroźny dzień grochówki. To miłe, że pomagamy sobie nawzajem, nie oczekując nic w zamian - podkreślają druhowie.
Straty oszacowano na około 200 tys. zł.
a.pudrzynski@extraswiecie.pl
REKLAMA
Komentarze (0)