Plaża nad Wisłą i wycieczkowe rejsy statkami? Pomysły na wykorzystanie uroków rzeki
Coraz więcej organizacji zapowiada chęć odbudowy turystycznego szlaku Wisły. Są już konkretne pomysły. Być może za kilka lat będziemy się cieszyć plażami nad brzegiem królowej polskich rzek i pływającymi pomostami, do których będą cumować łodzie i stateczki.

W tym tygodniu odbyła się konferencja zorganizowana przez Nadwiślańską Organizację Turystyczną. Debatę z udziałem samorządowców na temat odtworzenia turystycznego szlaku Wisły zorganizowano w Toruniu. Patronat sprawowało Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie.
Dyskutowano m.in. o możliwościach rozwoju żeglugi śródlądowej i turystyki w oparciu o naturalne zasoby rzeki, a także o turystycznej marce Doliny Dolnej Wisły.
- Wśród propozycji pojawił się pomysł budowy pływających pomostów widokowych na terenie Dragacza i Wielkiego Lubienia oraz utworzenia przyrzecznych plaż - mówi Dorota Krezymon, wójt gminy Dragacz. - Uważam, że to bardzo ciekawa koncepcja i możliwa do zrealizowania przy stosunkowo niedużych nakładach.
Jakich? Na razie nikt jeszcze nie robił dokładanych szacunków. Wiadomo natomiast, że głównym źródłem finansowania miałyby być środki unijne.
Autorzy tych planów nie kryją, że inspiracją są dla nich działania prowadzone z powodzeniem przed drugą wojną światową i tuż po niej.
O wielu inicjatywach, które kiedyś świetnie się sprawdzały, zwyczajnie zapomniano. Chociażby o pływających basenach czy nadwiślańskich plażach. Te ostatnie mogą być świetnym uzupełnieniem dobrze i szybko rozwijających się ścieżek rowerowych. Coraz więcej ma być ich budowanych na wałach przeciwpowodziowych pozwalających napawać się pięknymi widokami na Dolinę Dolnej Wisły.
Wisienką na torcie ma być przywrócenie żeglugi śródlądowej.
- Przed wojną codziennie pływały statki z Warszawy do Gdańska - zwraca uwagę Dorota Krezymon. - Myślę, że takie rejsy również dziś mogłyby cieszyć się zainteresowaniem.
Zamysł Nadwiślańskiej Organizacji Turystycznej to większa idea mająca mieć oparcie w tzw. konstelacji dobrych miejsc, idei, za którą stoi Kujawsko-Pomorska Organizacja Turystyczna. Konstelacje to idea budowania dobrych, trwałych relacji: sieci powiązań, kooperacji, partnerstw, w tym publiczno-prywatnych, tworzących silną strukturę turystyki w regionie.
Zadaniem branży jest komercjalizacja nowych produktów oraz profesjonalizacja i optymalne zarządzanie tymi, które już istnieją. Wisła to nie tylko rzeka. To również liczne miasta nad nią ulokowane. Każde z nich ma coś ciekawego do zaoferowania. W powiecie świeckim mogłyby zyskać na tym docelowo gminy Pruszcz, Świecie, Dragacz, Warlubie i Nowe.
W tej chwili trudno powiedzieć, kiedy chociaż cześć tych planów ma szansę doczekać się realizacji. Optymiści mówią, że w grę mogą wchodzić najbliższe 3-4 lata, co wynika z harmonogramu wydatkowania unijnych środków.
a [dot] bartniakextraswiecie [dot] pl
Najczęściej czytane
-
Tak "bawili" się nad Małym Blankuszem. Ręce opadają
-
Chciał uniknąć zderzenia z nadjeżdżającym pojazdem. Sam rozbił się na drzewie
-
Kto dostanie mieszkanie socjalne? Miasto opublikowało nazwiska uprawnionych osób
-
Dobra passa w budownictwie wciąż trwa. Najlepiej widać to na dzisiejszych targach [zdjęcia]
-
Co dalej z nową karetką, która została uszkodzona podczas kolizji koło Świecia?
Komentarze (24)
Super pomysł!!! Oby tylko nie zrobili betonozy.
A wały przeciwpowodziowe ponaprawiane? Są rzeczy ważne i ważniejsze.
Nareszcie jakiś dobry odważny pomysł. Oby nikt z obecnych władz miasta nie próbował go shejtować
Którego miasta, w artykule jest mowa o jakimś mieście? Czytałeś artykuł, czy tylko nagłówek?
Tak plaża nas Wisłą i dojazd pociągiem..na bulwary
Wojt gminy dragacz nie powinien się zajmować plażami ani stateczkami są ważniejsze żeczy napszykłat droga w dragaczu koło szkoły i straży to jest bardzo potrzebne bo narazie tylko zbywa ludzi że ma być robiona bo tam gdzie wujt czuje pieniążki u innych ludzi to jest zrobiona droga ale na dzieci nie patrzy grunt że znajomi i rodzina ma ulice a inni jusz nie ważni
Żeczy albo rzeczy wróć do gimbazy dzieciaku
A NAPSZYKŁAT
100% racji. Napalona na kasę!
Ta kasa do jasnej, mogłaby być wykorzystana na te wasze drogi. Gmina coś by chyba zarabiała, bo z tych waszych nędznych podatków cudów nie będzie.
Czasy... kiedy przy świeckim moście na Wdzie były zajezdnie (obecnie zasypane) podpływały tam płaskodenne statki motorowe Ondyna i Odylia i woziły wycieczki szkolne do Malborka i Fordonu....już nie wrócą, a były to lata 1960+. Ponadto przy zamku , cumował wycieczkowiec parowy Matejko,który również odbywał rejsy wycieczkowe po Wiśle.Teraz ,cała rzeka z nadbrzeżami to " dzicz"- bo tak UE nam każe... u siebie mają wszystko jak w bajce, a tutaj ma być jakiś skansenowy busz.Może się coś zmieni jak powstaną te bulwary,które są w planach miasta..Oby
Pamiętam swoją rodzinną wycieczkę statkiem "Ondyna" do Grudziądza. Statek zacumował tak mniej więcej na wysokości ulicy Browarnej i popłynęliśmy do Grudziądza. Trochę szurał po dnie, bo było za płytko, ale dał radę dopłynąć z powodzeniem do ujścia Wdy. To było lato 1984 roku. :)
To może być super lekcja lokalnej historii dla nas wszystkich mieszkańców. Jestem żywo zainteresowany tą historią i innymi z naszego regionu... Proszę o więcej wiadomości! Do redaktora: może waro by pomyśleć o zakładce "historia/dzieje regionu"
Taką plaża to niezła mina. Bo jak będzie awarią Czajki w Warszawie to świeciaki będą kąpać w warszawskich odchodach. Tyle gmin w Polsce wali ścieki do Wisły że strach rybę zjeść a co dopiero umoczyć w tym dupęk
Świecie miało w nazwie nad Wisłą a takie imprezy nad wdą jak dzień morza zapomina. A nasi niektórzy radni zastanawiają się czy robić bulwary nad wdą.
W artykule było napisane coś o świeckich radnych? W którym miejscu?
Najlepsza plaża była by przy kolektorze ściekowym MONDI. Prezes jako pierwszy by wszedłdo wody.
Pomysł może byłby i ciekawy ale poziom wody w Wiśle to pod względem żeglugi nawet dla płaskodennych łodzi latem może być problemem. Poza tym podróż z Gdańska do Warszawy statkiem to oczywiście z przesiadką we Włocławku raczej.
A czemu z przesiadka mozesz wytlumaczycz
Może tak do końca się nie znam ale we Włocławku jest tama której się chyba nie da pokonać więc trzeba byłoby na inny statek się przesiąść.
Baju Baju badziemy w raju.
Oczywiście, to najlepszy komentarz
W Świeciu mieście położonym nad dwoma rzekami nie ma żadnych atrakcji wodnych. Zupełnie niewykorzystany potencjał. Żeby chociaż porządny pomost do deski SUP, kajaku. Popieram pomysł
Ale są dwa koryta na rynku niby fontanna ,wygląda to jak pozostałości po oborze , czy decydenci nie bywają w innych miastach gdzie są piękne rozwiązania ??????