W poniedziałek około godz. 7.45 ciężarówka staranowała barierkę i wylądowała w rowie.
Do kolizji doszło na trasie ekspresowej S5 na wysokości miejscowości Święte między Świeciem a Nowym Marzami.
Strażacy dwukrotnie wyjeżdżali do zdarzenia - rano i po południu.
- Ciężarówka przewoziła makulaturę. Kierowca opuścił pojazd o własnych siłach. Nie odniósł obrażeń - mówi ogniomistrz Michał Goliński z komendy powiatowej straży pożarnej w Świeciu.
Strażacy uprzątnęli jezdnię z połamanych elementów i po godzinie wrócili do bazy.
Na tym jednak się nie skończyło.
Wezwano pomoc drogową, aby ściągnęła przewrócony pojazd.
Kwadrans przed godz. 15.00 Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad powiadomiła, że jezdnia w kierunku Bydgoszczy na trasie S5 na odcinku Sartowice - Nowe Marzy jest zablokowana na czas wyciągania ciężarówki.
Na trasie zaczął tworzyć się długi korek.
- Otwarto bramę awaryjną w celu rozładowania zatoru - donosiła GDDKiA.
- Ciężarówka załadowana po sufit. Rów prawie 3 - metrowy - informowała firma Piątkowski Pomoc Drogowa.
Po południu po raz drugi wezwano straż pożarną. Chodziło o umycie błota z jezdni i z holowanej ciężarówki.
- Dzięki temu nie zabrudziliśmy S5 w trakcie holowania - wyjaśnia Piątkowski Pomoc Drogowa.
Przyczyny i okoliczności poniedziałkowej kolizji, która wywołała duże utrudnienia na drodze ekspresowej, ustala policja.
abc
no no no
Przyczyny i okoliczności poniedziałkowej kolizji, która wywołała duże utrudnienia na drodze ekspresowej, ustala policja??? To typowe zakończenie opisu zdarzeń. Sęk w tym, że niczego z reguły nie ustaliła i nie ustali. Jakby ustaliła to powinna podać do wiadomości, po to jest Policja. Jak coś zaczynają to niech to prawidłowo zakończą.
asd Super mądry komentarz. Szkoda, że to rzadkość.
Niech jeszcze szybciej jeżdżą! I wyprzedzają policja powinna ich karać i to konkretnie!!!!