Kosztowny posiłek. Zniszczone wyposażenie i straty na 10 tysięcy złotych

W środę rano strażacy gasili pożar w kuchni domku jednorodzinnego w Drzycimiu.

20724171_s

REKLAMA

Podczas przygotowywania posiłku przez 14-latkę zapalił się olej na patelni w domku jednorodzinnym przy ul. Młyńskiej w Drzycimiu. Kiedy próby gaszenia ognia nie przyniosły rezultatu, o godz. 9.14 wezwano straż pożarną.

– Kiedy strażacy przyjechali na miejsce, zastali nastolatkę razem z osobą dorosłą na zewnątrz domu. Dwie osoby dorosłe przebywały wewnątrz. Ogień zniszczył szafkę, okap i kuchenkę gazową. Wyniesiono je na zewnątrz i dogaszono – wyjaśnia asp. Marcin Klemański z komendy powiatowej straży pożarnej w Świeciu.
REKLAMA

Nikomu nic się nie stało. Straty oszacowano na 10 tys. zł. W akcji brały udział jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej z Drzycimia i Gacek oraz z komendy powiatowej w Świeciu.  

a.pudrzynski@extraswiecie.pl
REKLAMA

Udostępnij
9 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Syraty 10tyś.? Doliczcie

Syraty 10tyś.? Doliczcie drugie tyle za sam dojazd (niepotrzebny) wozu ze Świecia. Od jakiegoś czasu słyszę i czytam ile to jednostek jest wzywanych do sytuacji gdzie tak naprawdę ogarnęliby najbliżsi ochotnicy. Komunikacja nie działa!!! Ci z Drzycimia byli (a przynajmniej powinni) być pierwsi na miejscu zdarzenia, wystarczyło przez radyjko poinformować PSP o skali pożaru i odwołać wsparcie. Z tekstu artykułu można wywnioskować że pożar ugasili ci dwaj dorośli. Niestety przez takie coś kasa ucieka z budżetu. Nie wspomnę już o akcji na jeziorze w powiecie sąsiednim za Wisłą gdzie 3 jednostki w tym jedna aż z Torunia próbowały uratować dwa niby przymarźnięte łabędzie które pięknie wzbiły się ku niebu jak ci ryzykując dopełzali się do nich na 3 metry. Szanuję strażaków i ich pracę ale niekiedy przez złą logistykę ryzykują niepotrzebnie a przy tym też kasiorka ubywa.

Do Okufa! a co byś napisał

Do Okufa! a co byś napisał gdyby przyjechało ich za mało np. (odpukać) do ciebie   Zdobywanie cennych doświadczeń przez strażaka na pewno zaprocentuje na przyszłość a to nie ma ceny

Do emeryt. Cenne

Do emeryt. Cenne doświadczenia owszem są ważne. Pytasz co bym napisał jakby do mnie przyjechało ich za mało? Pewnie byłbym oburzony, z tym że nie na strażaków, którzy brali udział w akcji, lecz na system który, na tą chwilę, działa moim zdaniem źle bo na niekorzyść budrzetu. 

Trójka dorosłych w domu, a 14

Trójka dorosłych w domu, a 14-latka babrze się przy kuchni i z gorącym olejem. Wiem, że to już duże dziecko ale zawsze potrzebuje trochę więcej uwagi.

To może Cię zainteresować