Woda w paliwie unieruchomiła na dobre dziesięć pojazdów, których właściciele tankowali 11 czerwca na stacji Orlen w Morsku (gmina Świecie). Gdy po odjechaniu od dystrybutorów stawały kolejne samochody i motocykle wezwano na miejsce policję.
Nikt nie miał wątpliwości, że to wina paliwa. Funkcjonariusze zabezpieczyli feralne dystrybutory i wszczęli postępowanie z art. 31 Ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliwa. Głównym dowodem w sprawie były próbki pobrane na stacji.
REKLAMA
Już 15 czerwca prokuratura umorzyła postępowanie przed jego formalnym wszczęciem. Dlaczego tak postąpiono?
- Nie stwierdzono przestępstwa - tłumaczy Janusz Borucki, prokurator rejonowy w Świeciu. - Wadliwe paliwo nie było skutkiem czyjegoś celowego działania. Było to zdarzenie losowe, które nie zostało przez nikogo sprowokowane.
Jak wynika z sugestii PKN Orlen do zbiorników paliwa mogła się przedostać woda deszczowa.
REKLAMA
Trzeba podkreślić, że firma bardzo szybko zobowiązała się do pokrycia wszelkich kosztów związanych z przywróceniem pojazdów do stanu sprzed szkody spowodowanej obecnością wody w paliwie. Dotyczyło to także należności za wynajęcie lawety.
Orlen zapewnia, że olej napędowy i benzyna nie przedostały się do gleby ponieważ stacja w Morsku wyposażona jest w dwupłaszczowe zbiorniki chroniące ich zawartość.
Banda woda się może
Banda woda się może przedostać a w drugą strone nie absurd. I do tego prokuratura taka naiwna. Ale kto wygra z takim pontetatem.
Orlen pokryje wszystkie
Orlen pokryje wszystkie koszty związane z tym zdarzeniem więc co jeszcze chcesz wygrywać?
Co wy chcecie. Ludzi wręcz
Co wy chcecie. Ludzi wręcz wysiedlano przy budowie S5 a stacja stoi i jest nie do ruszenia to o jakiej odpowiedzialności mowa. To jest potentat nie ma mocnych na takich. Jakie państwo takie prawo.
ten teren nie był przez
ten teren nie był przez nikogo zamieszakany, była tam łąka i co ma Orlen do budowy S5. co za dziwna logika myślenia lub podstawowy brak wiedzy
Przecież jak woda deszczowa
Przecież jak woda deszczowa dostała się do zbiornika logiczne że to nie jest przestępstwo. Zresztą sama stację w morsku oceniam wysoko. Jest czysto, obsluga kulturalna , kiedys pewna Pani uderzyła mój samchód i odjechała. Stacja udostępniła monitoring , poszukali zdarzenia. Dla mnie ta informacja tylko potwierdza że standardy na tej stacji sa wysokie.
pracowała tam Pani z dużym
pracowała tam Pani z dużym biustem, pracuje jeszcze ? Bo na hotdoga z Orlenu mam ochotę.
Prokuratura ma zajmować się
Prokuratura ma zajmować się ulewnym deszczem ?! Jak obiecali Wam ze oddadza koszty to czego jeszcze chcecie. To firma Państwowa wiec pewnie oddadzą. Już widzę jak by oddawała jakas prywatna stacja. Sam tam tankuje i uważam ze jest ok.