Ta dobra koniunktura dla miasta związana była z Celulozą. Zakład się rozwijał, dzięki zapotrzebowaniu na papier, w tym m.in. papieru toaletowego, tak poszukiwanego w czasie niedoboru niemal wszystkich towarów.
Zakład potrzebował pracowników, a ci mieszkań. Ta zależność powodowała, że PRL-owskie władze zdecydowanie chętniej inwestowały w Świeciu, niż w miastach, gdzie nie było tak dużych i ważnych kombinatów z punktu widzenia gospodarki.
Ulica Budowlanych około 1987-89 r. i to samo miejsce, czyli obecna al. Jana Pawła II, obecnie
W latach 1981-1989 tylko w blokach należących obecnie do Spółdzielni Mieszkaniowej w Świeciu oddano ponad 850 mieszkań.
W tamtym okresie duży ruch budowlany panował zwłaszcza przy ul. I Armii Wojska Polskiego (obecna ul. Wojska Polskiego) oraz przy ul. Budowlanych (obecnie ul. Krausego i al. Jana Pawła II). Jak widać, nazwa nie była więc tylko propagandowym sloganem.
W ślad za powstającymi blokami nie nadążała jednak infrastruktura drogowa. Pół biedy, kiedy była pogoda, ale po deszczach lub wiosennych roztopach, słabo utwardzone ulice zamieniały się w grzęzawisko.
Budowa bloków między ul. Gałczyńskiego a obecną al. Jana Pawła II, lata 1987-89
Mieszkańcy Marianek narzekali też na brak większych sklepów i szkoły. Dopiero w drugiej połowie lat 80. doczekali się poprawy w tym zakresie.
We wrześniu 1986 r. otwarto Szkołę Podstawową nr 8. O skali potrzeb i wielkości nowego osiedla najlepiej świadczy blisko 1240 uczniów, która w tym roku rozpoczęła naukę. Ich liczba szybko rosła - w 1989 r. było ich już ponad 1,5 tys. Zajęcia prowadzono nawet na trzy zmiany, od 7.30 do 17.20.
Ambitne plany zakładały m.in. budowę basenu o długości 25 m. Miał on służyć nie tylko uczniom "ósemki", ale też innych świeckich szkół. Rozpoczęcie budowy pływalni miało nastąpić w 1986 r., a więc już po oddaniu szkoły do użytku. Nigdy jednak do tego nie doszło.
W 1986 r. mieszkańcy Marianek doczekali się wreszcie szkoły podstawowej
Budowa pawilonu handlowo-usługowego przy ul. Wyszyńskiego, około 1987-88 r.
W 1988 r. zakończono budowę pawilonu handlowo-usługowego przy obecnej ul. Wyszyńskiego. Oprócz sklepów, swoją siedzibę znalazł w nim również Spółdzielczy Ośrodek Kultury Stokrotka (mieści się tam do dziś).
Marianki, pomyślane przez władze jako osiedle socjalistyczne, miało być pozbawione kościoła. Ostatecznie ugięto się pod naciskiem mieszkańców i władz kościelnych. Przekazano działkę u zbiegu obecnych ulic Krausego i Wyszyńskiego. Partyjni działacze mieli nadzieję, że inwestycja i tak nie dojdzie do skutku, bo grunt był podmokły. Mimo to, kościół siłami wiernych, powstał.
Parafię na Mariankach założono w marcu 1984 r. Początkowo msze i lekcje religii odbywały się w drewnianym baraku tuż obok miejsca, gdzie później stanął kościół pw. św. Józefa. Jego budowę rozpoczęto w 1988 r., a w 1997 r. został poświęcony przez biskupa.
Więcej zdjęć poniżej.
Budowa obecnej ul. Wyszyńskiego
Bloki przy ul. Krausego 6 i 11 (dawniej ul. Budowlanych 13 i 9), lata 80
Bloki przy ul. Wyszyńskiego 2 i 4 (dawniej Żwirki i Wigury 4B i 4A) od strony ul. Krausego, lata 80.
Budynek administracyjny Spółdzielni Mieszkaniowej w Świeciu, lata 80.
a.pudrzynski@extraswiecie.pl
W artykule wykorzystano informacje z książki "Spółdzielnia Mieszkaniowa w Świeciu, 110-lecie" autorstwa Piotra Skuczyńskiego i Małgorzaty Mielewskiej. Ciąg dalszy cyklu poświęconego 50-leciu osiedla Marianki w czwartek.
Ach te lata 80-90…najmilej
Ach te lata 80-90…najmilej wspominam, a Marianki pięknie się rozbudowały
I taka zła była ta komuna:
I taka zła była ta komuna: mieszkania, pewna praca z poszanowaniem człowieka, ośrodki wczasowe, letnie kolonie i obozy dla dzieci, bezpłatne leki dla emerytów, emerytury po 30 latach dla kobiet i 35 latach pracy dla mężczyzn, budowa wielkich fabryk i mniejszych zkładów pracy, które później sprzedano za bezcen cwaniakom, budowa 1000 nowych szkół na 1000 lat Państwa Polskiego, które w większości obecnie pozamykano. O innych rzeczach nie wspomnę…
Jaśnie panujący już ledwo
Jaśnie panujący już ledwo łazi ,mam nadzieję że w samotności ścierwo zostanie pożarte przez jego pantere. Jest nadzieja na rychłe zmiany .
Aktywiści-Anarchiści to
Aktywiści-Anarchiści to Świecianie. Dziwicie się że jest źle chociaż powinno być cudownie to podziękujcie sami sobie. Gmina ,która od wielu dziesięcioleci jest w czołówce najbogatszych gmin w Polsce płaci za składowisko śmieci pozostawionych przez podrzędnego cwaniaka,rozpiera….y basen trzykrotnie przepłacony w śmierdzącej lokalizacji, hala widowiskowa finansowana pomimo braku własnych działań businessowych, zamek krzyżacki w niekończącej się historii remontu i wiele innych. Gratulacje ! Plujcie na wszystkich i wszystko a z pewnością nic się nie zmieni. Są miasta w Polsce które tak samo jak w Świeciu są zamieszkane przez ludność napływową ale potrafią wspólnie żyć w zgodzie i wspólnie działać dla dobra ogółu gminy.Tu w Świeciu to nie możliwe 100% polskie piekiełko. Miłego dnia .
Brakuje w naszym mieście domu
Brakuje w naszym mieście domu publicznego z prawdziwego zdarzenia. Nie rozumiem władz miasta że nie stwarzają odpowiednich warunków i zachęt do budowy takiego miejsca. Mamy bibliotekę, dom kultury to wszystko coś dla ducha a chciało by się też coś dla ciała. Pracownicy z pod komina mogli by się odstresować po ciężkiej pracy w czterobrygadówce.
Drażni mnie ten najazd na
Drażni mnie ten najazd na tych co biorą 500+. Dzięki temu moje dzieci mogą mieć lepsze rzeczy buty nike , lepsze zabawki i wyjazdy. Pracuje mam prawo brać i rozsądnie na dziecko podkreślam to wydać.
Nie każdy jest patus co żyje alkoholem. System jest źle zrobiony ze nie ma kontroli nad wydatkiem tych pieniędzy przez rodziny patologiczne. Dużo rodzin ma dzięki temu łatwiej.. wrzucanie wszystkich do jednego wora to zakała tego miasta. Nie każda blondynka myli prawo z lewo tak samo nie każdy łysy koleś to lump
Toć przecież mają szkoły,
Toć przecież mają szkoły, kościoły i sklepy.
Tak na wstępie żeby nie było
Tak na wstępie żeby nie było jestem bezpartyjny i dla mnie komuna wróciła za rządów PiS, bo wtedy Państwo się zadłużyło i teraz tak jest, inflacja szalała i teraz to samo, policja jest na posyłki tak jak teraz. Różnica jest jedna wtedy do pracy gnali ludzi a teraz PiS płaci za siedzenie w domu.