Problemy ze stopami są znacznie powszechniejsze, niż się to wydaje. Wielu nie ma jednak odwagi do tego się przyznać. Wolą chować kłopot w skarpecie. Dlaczego?
- Stopy i to wszystko, co może się dziać w ich obrębie traktowane bywa jako coś wstydliwego - przyznaje Magdalena Gburczyk, podolog w Centrum Medycznym Optima Care w Świeciu. - Doskonale widzę to w swoim gabinecie. Nawet wtedy, gdy już ktoś do niego trafi, a ja mówię, proszę zdjąć skarpetki i pokazać stopy, dostrzegam ten moment zawahania. Naprawdę, niewiele jest rzeczy które mogą mnie jeszcze zaskoczyć. Osoby, które mają zadbane stopy i zależy im tylko na pielęgnacji stanowią jakieś 5 proc. Cała reszta to pacjenci z różnego rodzaju problemami.
Te najczęściej pojawiające się to wrastające paznokcie, ostroga piętowa, nadmiernie zrogowaciała skóra pięt, kurzajki, odciski, nadpotliwość czy też różnego rodzaju zmiany grzybicze.
- Zwykle nie doceniamy wagi stóp - zauważa Magdalena Gburczyk. - Jak bardzo są one ważne, przekonujemy się dopiero w momencie, gdy przestają nas nosić. Szczególnie doświadczają tego osoby starsze, które z tego powodu tracą relację z ludźmi, co z kolei niemal zawsze niekorzystnie odbija się na zdrowiu. Czasami problem daje się rozwiązać w ciągu godzinnej wizyty.
Jeszcze nie tak dawno zdecydowaną większość pacjentów stanowiły kobiety. Wielu panów uważało pójcie do "kosmetyczki" za niemęskie. Woleli cierpieć. Dziś wygląda to już nieco inaczej. Proporcje układają się 60 do 40 z przewagą, oczywiście, kobiet.
Okazuje się, że przy odpowiedniej dbałości, wielu problemów dałoby się uniknąć. Jednym z poważniejszych przewinień jest kiepskie osuszanie stóp po umyciu lub wyjściu z basenu. Niezwykle ważne jest też obuwie, które nosimy.
Ogromne szkody wyrządzają buty z materiałów nieprzepuszczających powietrza. W grupie mężczyzn odwiedzających gabinet Magdaleny Gburczyk znaczny odsetek stanowią mężczyźni, często dość młodzi, noszący obuwie robocze.
Więcej informacji można uzyskać w Centrum Medycznym Optima Care w Świeciu mieszcącym się przy ul. Wyszyńskiego 15, tel. 571 330 330.
Komentarze (0)