Helena Ratka-Fejtko od dłuższego czasu zmagała się z chorobą nowotworową.
Jeszcze niedawno mówiła, że to prawdziwy cud, że wciąż żyje. Upatrywała go w modlitwie i - jak dodawała żartobliwie - w kiszonkach przygotowywanych specjalnie dla niej przez Waldemara Furę, byłego szefa Ośrodka Oświaty i Wychowania w Świeciu, z którym się przyjaźniła i z którym współpracowała przez kilkadziesiąt lat.
Urodzona w 1938 r. na Śląsku Helena Ratka-Fejtko do Świecia trafiła w pierwszej połowie lat 80. Pierwszą pracę po przeprowadzce podjęła w Szkole Podstawowej nr 7 w Świeciu.
Z wykształcenia prawniczka, uczyła języka polskiego i była wychowawczynią jednej z klas. Z pewnością wyjątkową, o czym może świadczyć np. powołanie klasowego sądu, stworzonego na wzór prawdziwej instytucji, który zajmował się rozstrzyganiem konfliktów między uczniami.
Helena Ratka-Fejtko została potem pedagogiem w Szkole Podstawowej nr 8 w Świeciu.
Od tego momentu coraz mocniej angażowała się w sprawy społeczne. Szczególnie bliskie były jej problemy dzieci żyjących w trudnych warunkach oraz osób starszych i schorowanych.
Aby móc im jeszcze skuteczniej pomagać innym, zdecydowała się na kandydowanie do Rady Miejskiej w Świeciu. Mandat radnej pełniła przez trzy kadencje w latach 2002-2014.
Helena Ratka-Fejtko zmarła w środę. W sierpniu tego roku skończyłaby 85 lat.
a.bartniak@extraswiecie.pl
Komentarze (0)