Już dawno żaden pogrzeb nie zgromadził tylu żałobników. To jednak całkiem zrozumiałe, zważywszy na to, jak dużą część swojego życia Helena Ratka-Fejko poświęciła na pomoc innym ludziom.
Mocno podkreślał to w poprzedzającym mszę przemówieniu Waldemar Fura, były kierownik Ośrodka Oświaty i Wychowania w Świeciu, z którym przyjaźniła się Helena Ratka-Fejtko, była radna trzech kadencji i nauczycielka w dwóch świeckich szkołach.
- Idea pomagania ludziom potrzebującym zawsze wypełniała życie pani Heleny. Człowiek, który pojawił się w orbicie jej życia, jeśli był w trudnej sytuacji, znajdował najpierw zainteresowanie, a później pomoc - akcentował Waldemar Fura. - Nigdy dla takich osób nie żałowała czasu. Ten rodzaj miłosierdzia, jaki charakteryzował panią Helenę dotknął bardzo wielu ludzi. Nie tylko w Świeciu. Trzykrotnie organizowała wysyłkę darów na Litwę i Białoruś. Pani Helena była zauroczona głębokim patriotyzmem tych ludzi i umiłowaniem naszej ojczyzny.
Waldemar Fura wspominał też osiągnięcia Heleny Ratka-Fejtko w roli pedagoga i nauczyciela. To za jej sprawą w Gimnazjum nr 3 w Świeciu powstał Krąg Otwartych Serc, który prowadził działalność dobroczynną. Przynależność do niego była dużym zaszczytem.
Po nabożeństwie w kościele pw. św. Józefa na Mariankach trumnę przewieziono na cmentarz przy ul. Sienkiewicza.
Tam miały miejsce kolejne przemówienia. Jerzy Wójcik, przewodniczący Rady Miejskiej w Świeciu i Tadeusz Pogoda, były burmistrz, podkreślali przede wszystkim ogromne zaangażowanie zmarłej w sprawy samorządu. Zwłaszcza te dotyczące oświaty i polityki społecznej.
Z kolei Ewa Stepnowska, nauczycielka i szefowa Solidarności pracowników oświaty, zwróciła uwagę na głęboki patriotyzm Heleny Ratka-Fejko oraz gotowość do wspierania w pracy innych nauczycieli.
Głos zabrali także przedstawiciele Wspólnoty Miłosierdzia oraz Środowiskowego Domu Samopomocy w Świeciu.
Helenra Ratka-Fejtko zmarła w wieku 84 lat.
Zobacz poniżej galerię zdjęć.
a.bartniak@extraswiecie.pl
Komentarze (0)