Znane są już okoliczności zniknięcia i braku kontaktu z 25-latkem z powiatu sępoleńskiego (o akcji poszukiwawczej pisaliśmy tutaj).
Jak ustaliła policja, w ubiegłą niedzielę wieczorem para przebywająca w Tleniu (gmina Osie) pokłóciła się. W trakcie kłótni mężczyzna oddalił się w nieznanym kierunku i przestał odbierać telefon od swojej partnerki.
Zaniepokojona jego zachowaniem kobieta zawiadomiła policję.
- Nigdy nie lekceważymy takich zgłoszeń, bo nie wiadomo, w jakim stanie psychicznym jest taka osoba - podkreśla podkom. Joanna Tarkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.
Na nocne poszukiwania wyruszyli strażacy, policjanci i ratownicy Wdeckiego WOPR. W sumie ponad 50 osób. Punkt koncentracji wyznaczono na parkingu przy ul. Bydgoskiej w Tleniu.
Przed północą, po ponad dwóch godzinach przeczesywania lasów i przeszukiwania linii brzegowej Zalewu Żurskiego, policjantom udało się skontaktować z 25-latkiem.
- Okazało się, że dotarł do Tlenia - mówi Joanna Tarkowska. - Aby się upewnić, że mówi prawdę, na miejsce udali się policjanci. Gdy potwierdzili, że faktycznie poszukiwany 25-latek jest w miejscu pobytu w Tleniu i nic mu nie grozi, odwołano poszukiwania.
a.bartniak@extraswiecie.pl
Typowy Janusz z karyna.
Typowy Janusz z karyna. Kosztami obciążyć!!!
Rachunek dla pięknego
Rachunek dla pięknego kawalera, wycieczka do psychiatryka i następnym razem nie wpadnie na tak genialny pomysł
Powinien odpracować koszty
Powinien odpracować koszty poszukiwań, bez pardonu sprawa do sądu i po problemie drugi raz tego nie zrobi. I to też nauczka dla innych.
Chłopaku pół światu tego
Chłopaku pół światu tego kwiatu, stać cie na lepszą sztukę.
Poszedł w c*** a ta Gburzyca
Poszedł w chuj a ta Gburzyca zaraz dzwoni , po chuya .Nayebać na koszta wieśniare
Póki co jeszcze żyje w wolnym
Póki co jeszcze żyje w wolnym kraju. Mógł iść gdzie chce, napewno poszedł oglądać dupki saren. Każdy może. Sklepał „jelenia” i poszedł dalej. Pozdro dla kumatych.