Miejska Biblioteka Publiczna w Świeciu lubi zaskakiwać nietypowymi wydarzeniami. W poniedziałek w samo południe otwarto ekologiczną stację ładowania telefonów komórkowych.
Pomysłodawczynią tego przedsięwzięcia była Hanna Liebrecht, która na co dzień zajmuje się m.in. nadzorem nad oprogramowaniem, usuwaniem awarii sprzętu komputerowego, opieką nad stroną internetową oraz social mediami.
O pomoc w realizacji tego zamysłu zwróciła się do Jana Chudzińskiego, właściciela sklepu rowerowego J-Bike i Romana Sprady, współwłaściciela firmy Mekro.
- Pan Chudziński podarował ramę i wymyślił, jak zastąpić łańcuch paskiem klinowym, który jest prawie bezgłośny - tłumaczy Hanna Liebrecht. - Z kolei fachowcy z firmy Mekro obcięli ramę, pomalowali ją i zamontowali w stojaku. Dodatkowo pan Sprada zapłacił za moduł do ładowania.
Podobne konstrukcje, lecz znacznie głośniejsze z powodu wykorzysta metalowego łańcucha, kosztują około 5 tys. zł. W tym przypadku biblioteka nie wydala ani złotówki.
Od poniedziałku ta nietypowa, ekologiczna ładowarka do telefonu jest dostępna dla wszystkich, którzy odwiedzą czytelnię świeckiej biblioteki.
Zobacz poniżej zdjęcia.
a.bartniak@extraswiecie.pl