Z programem obchodów święta plonów raczej nikt nie eksperymentuje. Porządek następujących po sobie zdarzeń zwykle jest podobny.
Mieszkańcy gminy Bukowiec jako jedni z pierwszych w powiecie świeckim świętowali dożynki.
Po mszy w kościele parafialnym, dożynkowy korowód, prowadzony przez mażoretki i orkiestrę dętą ze Świecia, przeszedł do parku w Bukowcu.
Tam Gabriela i Grzegorz Chmielewscy, starostwie dożynek, zgodnie z tradycją, wręczyli bochen chleba Adamowi Licznerskiemu, wójtowi gminy Bukowiec.
Zanim to jednak nastąpiło, Grzegorz Chmielewski podzielił się gorzkimi refleksjami na temat sytuacji w polskim rolnictwie.
Pojawił się wątek problemów ze skupem, spowodowanych brakiem kontroli przez rząd nad zbożem sprowadzanym z Ukrainy, przez co polscy rolnicy wiele stracili.
Starosta mówił też o galopujących cenach nawozów i błędach w systemie szacowania strat spowodowanych suszą.
Zupełnie inny ton miało krótkie przemówienie Adama Licznerskiego, wójta gminy Bukowiec, który przedstawił realizowane w tym roku inwestycje.
Przy okazji wójt wyliczył też kilka planowanych zadań, które niemal w całości zostaną sfinansowane ze środków pochodzących z państwowego funduszu Polski Ład.
Gośćmi niedzielnej uroczystości w Bukowcu byli m.in. Radosław Kempinski, wicewojewoda kujawsko-pomorski oraz bardzo aktywny na naszym terenie minister i poseł PiS Łukasz Schreiber.
To właśnie oni wręczali medale i honorowe odznaki pięciu zasłużonym rolnikom. Odebrali je: Marek Kantak, Kazimierz Rybka, Andrzej Kurtys, Grzegorz Chmielewski i Józef Meger.
Na święcie plonów można było skosztować rozmaitych specjałów przygotowanych przez panie z sołectw w gminie Bukowiec oraz obejrzeć występy świeckiej orkiestry i mażoretek.















































