REKLAMA
Już przed ostatnim meczem z Pałacem Bydgoszcz dwie zawodniczki zgłaszały gorsze samopoczucie. Zostały odsunięte od treningów i udziału w meczu. Później nieco gorzej poczuły się kolejne siatkarki. Niestety, wyniki testów na Covid-19 potwierdziły najgorsze przypuszczenia.
We wtorek siatkarki nie pojawiły się już na treningu w hali i wszystko wskazuje na to, że czeka ich kwarantanna.
- W tej chwili pozytywne wyniki na obecność koronawirusa mają potwierdzone cztery zawodniczki, a pozostałe czekają na to, co przyniesie badanie - wyjaśnia Andrzej Nadolny, prezes Jokera Świecie.
REKLAMA
Prezes przyznaje, że osoba zajmująca się statystykami i on sam także są zarażeni. Wszyscy czują się jednak dość dobrze.
- Nie odczuwam żadnych dolegliwości. Zdecydowałem się na wymaz tylko dlatego, że byłem na miejscu i uznałem, że skoro zawodniczki poddawane są temu badaniu, to i ja sprawdzę czy jestem zdrowy - mówi Andrzej Nadolny.
Joker Świecie miał zaplanowany najbliższy mecz w poniedziałek 2 listopada w Radomiu. Choć nie ma jeszcze oficjalnego potwierdzenia, to jednak należy przypuszczać, że spotkanie zostanie przełożone na innym termin.
REKLAMA
Na pewno nie odbędzie się mecz z Grupą Azoty Chemik Police, który miał być rozegrany w Świeciu 7 listopada, tym bardziej, że niemal połowa drużyny z Polic również obecnie przebywa na kwarantannie.
- Jeżeli nic jeszcze bardziej nie pokrzyżuje naszych planów, to najbliższy mecz zagramy dopiero 14 listopada - mówi Andrzej Nadolny. - O ile będzie z kim, bo dowiadujemy się o kolejnych klubach, które mają problem z koronawirusem.
Naprawdę nie ma innych choròb
Naprawdę nie ma innych choròb?
pewnie nikogo to nie
pewnie nikogo to nie interesuje tak jak ten artykuł, ale jakby co to byłem przeziębiony 2 lata temu