Park przy urzędzie to tylko przejściowa lokalizacja. Docelowo wszystkie miniatury mają się znaleźć w sąsiedztwie świeckiego zamku. Dlaczego właśnie tam?
- Plany związane z odrestaurowaniem zamku zakładają, że uda nam się trochę dłużej zatrzymać turystów przyjeżdżających do Świecia, niż teraz - tłumaczy Paweł Knapik, wiceburmistrz Świecia. - By tak się jednak mogło stać, trzeba zapewnić jakieś dodatkowe atrakcje. Jedną z nich może być unikatowy park miniatur.
REKLAMA
Pomył przedstawiony komisji oświaty i kultury Rady Miejskiej w Świeciu na początku nie spotkał się z entuzjazmem. Przeszedł on dopiero w momencie, gdy członkowie komisji wybrali się do warsztatu Zenona Firyna, który ma być głównym wykonawcą miniatur.
Okazało się, że nawet Dariusz Woźniak, nastawiony dość negatywnie do tej propozycji, przyznał, że budowle robią duże wrażenie i park miniatur ma szansę stać się atrakcją dla mieszkańców i turystów.REKLAMA
W parku mają być zgromadzone budowle z Polski północnej. Nie będą to tylko zamki. Dwie pierwsze, zakupione przez miasto repliki, to chełmiński ratusz i chata menonicka w Chrystkowie. W piątek pojawiły się one w parku przy urzędzie miejskim obok miniatury świeckiego zamku.
Budowle zostaną przeniesione w okolice prawdziwego zamku, gdy zakończy się jego remont. Na razie nie wiadomo, jak wiele miniatur powstanie. Wszystko zależy od tego, ile gmina zdecyduje się wyłożyć na ten cel. Na razie zarezerwowano w budżecie 100 tys. zł.
a.bartniak@extraswiecie.pl
REKLAMA





