Późnym wieczorem 11 października na jedną z myjni samochodowych w Świeciu wjechało audi a3. Kierowca, chcąc popisać się przed kolegami, zrobił zryw, popularnie zwanym paleniem gumy. W efekcie uszkodził posadzkę myjni.
Właściciel wycenił straty na 7 tys. zł. Kilkanaście dni później policjanci zatrzymali sprawcę, którego wyczyn nagrała kamera monitoringu zamontowana w myjni.
- Wandal usłyszał zarzut uszkodzenia mienia. Grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności. O dalszym jego losie zadecyduje sąd – wyjaśnia podkom. Joanna Tarkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.
NIŻEJ NAGRANIE Z MONITORINGU
REKLAMA