Właśnie dobiegła końca czterotygodniowa obserwacja Kingi B. na sądowym oddziale psychiatrycznym w Starogardzie Gdańskim. O
kreślenie cech jej osobowości, a przede wszystkim tego, czy mogła być świadoma, że zadaje śmiertelny cios ojcu swojego dziecka, z którym chwilę wcześniej się pokłóciła, może mieć zasadnicze znaczenie dla przebiegu procesu.
Opinia biegłych zapewnie nie pozostanie bez wpływu na to, jaki zarzut zostanie postawiony kobiecie. Na razie świecka prokuratura zbiera materiał dowodowy.
Po powrocie ze Starogardu do Grudziądza podejrzana odzyskała swoją córkę (kiedy była na obserwacji dziecko przebywało u jej matki), o którą bój będzie się toczył na innej rozprawie w sądzie rodzinnym. O prawdo do opieki nad małą Darią zabiega jej dziadek Jacek Drąg, ojciec zabitego konkubenta Kingi B.
Kolejny termin rozprawy wyznaczono na 15 grudnia.
a.bartniak@extraswiecie.pl
REKLAMA
Otworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknie
Otworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknie
Komentarze (0)