W piątek (10 listopada) przed północą, do wojewódzkiego centrum powiadamiania ratunkowego wpłynęło kilka anonimowych zgłoszeń dotyczących dziwnie zachowującego się kierowcy ciężarówki. Pojazd miał przemieszczać się autostradą przez powiat świecki w kierunku Łodzi. Kiedy dyżurny świeckiej komendy otrzymał informację, na miejsce wysłał najbliższy patrol.
REKLAMA
nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknie
- Policjanci z posterunku w Dragaczu na 86 kilometrze autostrady zauważyli samochód ciężarowy renault magnum z naczepą, jadący z włączonymi światłami awaryjnymi, a na dodatek „wężykiem” – informuje sierż. szt. Joanna Tarkowska, rzecznik komendy policji w Świeciu.
Policjanci zatrzymali kierowcę do kontroli. Okazał się nim 44-letni Ukrainiec. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało, że stężenie alkoholu w jego organizmie wynosi blisko dwa promile.
REKLAMA
Otworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknie
Otworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknie
Na tym problemy mężczyzny się nie skończyły, bo podczas kontroli osobistej znaleziono przy nim woreczek z amfetaminą. Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy. Mężczyzna trafił do w policyjnego aresztu.
- Następnego dnia, po wytrzeźwieniu, 44-latek usłyszał dwa zarzuty: kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, za co może trafić do więzienia nawet na dwa lata oraz posiadanie nieznacznej ilości środków odurzających, za co grozi kara do roku pozbawienia wolności – wyjaśnia Joanna Tarkowska
Sąd może również orzec zakaz prowadzenia pojazdów do 15 lat.
a.pudrzynski@extraswiecie.pl
Tirowiec – Banderowiec
Tirowiec – Banderowiec