Do zdarzenia doszło w minioną sobotę około godz. 13.40.
Jak wstępnie ustaliliśmy, kierowca suzuki grand vitara na świeckich numerach, jadący drogą wojewódzką nr 272, próbował uciec policyjnemu radiowozowi.
W pewnym momencie kierowca suzuki skręcił w boczną drogę prowadzącą w kierunku terenów leśnych koło Jeżewa. Nie zdołał jednak prawidłowo wykonać manewru, w wyniku czego uderzył w przydrożne drzewo.
Chwilę później jeden z mężczyzn uciekł do lasu. Drugi, który odniósł obrażenia głowy i barku, pozostał na miejscu.
Pomocy udzielili mu druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Jeżewie. Krótko potem na miejscu pojawiła się karetka.
- Ratownicy uznali, że 25-latek powinien trafić na badanie do szpitala, ten jednak odmówił - mówi asp. Marcin Klemański z komendy powiatowej straży pożarnej w Świeciu.
Na razie nie wiadomo, z jakiego powodu samochód był ścigany przez policję oraz dlaczego jeden z mężczyzn uciekł z miejsca kolizji.
Wstępnie straty oszacowano na 10 tys. zł.
Nowe informacje na temat pościgu tutaj.
a.bartniak@extraswiecie.pl
Gowniarze z miasta
Gowniarze z miasta powyrastali i się w gangsterke bawią, tak się kończy eldorado dla Pana Ł.
Extra świecie coś się
Extra świecie coś się dowiedziało i tyle napisało masakra.
To się policja popisała,
To się policja popisała, tamci zaliczyli dzwona, wyszedł gościu z auta i jeszcze im uciekł.
W tym Jeżewie to albo
W tym Jeżewie to albo alkoholiki albo złodzieje
Mogliby coś więcej napisać. A
Mogliby coś więcej napisać. A to drzewo w które przywalił to była sosna i wyglądała dużo gorzej:P
To wyglada ewidentnie na
To wyglada ewidentnie na pacerna Brzoze.